Witam, ostatnio jadłam to pyszne ciacho na samej górze jest jakby toffi lub krówka, bardzo chrupiąca, niestety nie potrafie tego odtworzyć, na pewno to nie jest mleko kondensowane długo gotowane ponieważ ma inny smak i coś chrupkiego. Czy ktoś z państwa spotkał sie już z czymś tak pysznym i potrafi to zrobić?
przykro mi ale nigdy nie spotkałam się ani z tym ciastem ani z takimi błędami ortograficznymi
Jeżeli uważasz, że Twoja wypowiedź pozbawiona jest rażących błędów, to mylisz się. Kto jest bez winy... ujmijmę to w ten sposób: zachowaj swój kamień. :)
Dopisano 13-06-03 15:53:16:
Chciałam napisać "ujmijmy" ale piszę przecież tylko w swoim imieniu, więc ten dziwny twór miał mieć postać słowa "ujmę" :)
Jeżeli uważasz, że Twoja wypowiedź pozbawiona jest rażących
błędów, to mylisz się. Kto jest bez winy... ujmijmę to w ten
sposób: zachowaj swój kamień. :)
przykro mi ale nigdy nie spotkałam się ani z tym ciastem ani z takimi
błędami ortograficznymi
przykro mi ale nigdy nie spotkałam się ani z tym ciastem ani z
takimibłędami ortograficznymi Błędy ort.poprawiłam. Twój
komentarz jest nie na miejscu, delikatnie mówiąc;/ Może następnym
razem zastanów się zanim odpiszesz.
wyśmiewanie innych to nie poczucie humoru, ale nietakt.
przykro mi ale nigdy nie spotkałam się ani z tym ciastem ani
ztakimibłędami ortograficznymi Błędy ort.poprawiłam. Twójkomentarz
jest nie na miejscu, delikatnie mówiąc;/ Może następnymrazem
zastanów się zanim odpiszesz. widzę, że niektórzy nie mają
za grosz poczucia humoru,a jakie to moje błędy wymagały poprawy?
Makusiu, błędy stylistyczne nie są tak rażące i bardzo dużo osób je robi na Wż, w tym i Ja:)Nikt tutaj nie jest profesorem Miodkiem, ale błędy ortograficzne są dla mnie rażące i staram się ich nie robić.
Nie widzę w tym nic złego , że ktoś zwraca uwagę na błędy ortograficzne, na przyszłość zanim założy się wątek, wciśnie ABC na WŻ.:)
Moim zdaniem napisanie ciągu słów (bo za zdanie nijak tego uznać nie można), w którym wypomina się komuś błędy, jest żenujące. Można zwrócić uwagę, owszem, w kulturalny sposób, ba! nawet w wiadomości prywatnej. Wyszło na zasadzie "uczył Marcin Marcina". :)
Makusiu, błędy stylistyczne nie są tak rażące i bardzo dużo osób
je robi na Wż, w tym i Ja:)Nikt tutaj nie jest profesorem Miodkiem, ale
błędy ortograficzne są dla mnie rażące i staram się ich nie
robić. Nie widzę w tym nic złego , że ktoś zwraca uwagę na błędy
ortograficzne, na przyszłość zanim założy się wątek, wciśnie ABC
na WŻ.:)
Uważam ,że jeżeli ktoś wypowiada się na forum publicznym to powinien zadbać o kulturę swojego języka (w tym wypadku pisanego) chyba ,że autor/autorka wątku nie jest Polką/Polakiem w takim razie przepraszam.Zgadzam się z MR-błędy stylistyczne są mniej "rażące" niż ortograficzne.
Uważam ,że jeżeli ktoś wypowiada się na forum publicznym to powinien
zadbać o kulturę swojego języka (w tym wypadku pisanego) chyba ,że
autor/autorka wątku nie jest Polką/Polakiem w takim razie
przepraszam.Zgadzam się z MR-błędy stylistyczne są mniej "rażące" niż
ortograficzne.
grzegrzułka. i Czy, teraz bardziej. Razi i przeszkadza; W czytaniu, i zrozumieniu: błędy. Ortograficzne czy, może. To. Że piszę, całkowicie Unikając. zasad interpunkcji?
I to błąd, i to błąd. Tak samo razi, przynajmniej powinno. Pisanie bez znaków interpunkcyjnych, nie rozpoczynanie zdania jak należy świadczy o staranności i kulturze swojego języka? Jeżeli tak, to od kiedy? :)
Krócej żyję w takim razie, nie wiem co było "zawsze". :) Mnie uczono w szkole, iż język szanować trzeba nie tylko poprzez nauczenie się ortografii.
żeby to abc chociaż dobrze działało. Owszem podkreśli złe wyrazy ale zamiast polskich znaków szlaczki wstawia. Trzeba ręcznie się gimnastykować albo wyraz poprawnie napisany każe jakieś głupoty pisać.. Kiedyś działało poprawnie ale od dłuższego czasu porażka.
Co do ciasta to niestety nie pomogę bo nie mam pojęcia
Wygląda smacznie, ciekawe czy ktoś go zna i poda nam przepis:)
Witam, ostatnio jadłam to pyszne ciacho na samej górze jest jakby
toffi lub krówka, bardzo chrupiąca, niestety nie potrafie tego
odtworzyć, na pewno to nie jest mleko kondensowane długo gotowane
ponieważ ma inny smak i coś chrupkiego. Czy ktoś z państwa spotkał
sie już z czymś tak pysznym i potrafi to zrobić?
Bardzo przepraszam za błędy po prostu śpieszyłam się do pracy, szkoda tylko że niektóre osoby tak bardzo czepiają sie drobiazgów , przecież tu chodzi o ciacho a nie o ortografie pozdrawiam wszystkich miłej nocki.A z przepisu wyszły tak zwane nici.
Czy ta góra miała jakieś bakalie? Bo na zdjęciu raczej nie widać.
Jak powiedzial moj znajomy:"Duzo krzyku malo welny rzekl diabel strzyzac kota".Wszystko oparlo sie o styl i ortografie a nie o przepis.Prosze jak ktos cos wie na temat ciasta to niech napisze.Ciasto wyglada apetycznie.Lubie sobie wieczorna pora poczytac komentarze to dobrze wplywa na moj poziom andrenaliny.Pozdrawiam Was i zycze przyjemnych snow.Maria
Ps.Rzecza ludzka jest robic bledy ale nie nalezy ich powtarzac.
Dziewczyny, skupcie się (nie o kupę mi chodziło!).
Na dole biszkopt czekoladowy, potem mmmmmm dżem z mirabelek (?), potem masa czy następny placek ?, potem wiśnieeeee, potem beza z wiórkami... potem,.... jakas kruszonka z miodem i ...cynamonem?
No! Wy tu jesteście bardziej zaawansowane.
Justyna - był tam jakiś krem?
Biszkopt ciemny, cienki, na to posmarowane jakies powidło lub dzem na pewno to była morela,na to masa z capuccino orzechowym na to cienki biały biszkopt z małą ilościa orzeszków, na to znowu masa z capuccino na masę frużelina wiśniowa i znowu biały cienki biszkopt z orzeszkami i na biszkopt pyszne brązowe chrupiące coś nie wiem co to jest ?? Bardzo twarde nie lejące napewno nie ma tam miodu ani cynamonu, ale placuszek naprawde poezja.
Kurde, ale mam smaka "na dynię z zacierkami". Też czekam na pomysł, co to.
Wiesz co, po głowie chodzą mi cukierki "Daim" z kruszonym karmelem :) też poezja.
Mam taki przepis na ciasto "słonecznik", gdzie robi się taki kruszony karmel z prażonymi ziarnami słonecznika, który dodaje się do masy. To pewnie nie w 100% to co było w Twoim cieście, ale może ktoś pociągnie moją myśl :)
Wiesz co, po głowie chodzą mi cukierki "Daim" z kruszonym karmelem :) też
poezja. Mam taki przepis na ciasto "słonecznik", gdzie robi się taki
kruszony karmel z prażonymi ziarnami słonecznika, który dodaje się
do masy. To pewnie nie w 100% to co było w Twoim cieście, ale może ktoś
pociągnie moją myśl :)
matani a mogłabyś napisać ten przepis na ciacho ze słonecznikiem
Justyna, ja mam w ulubionych podobny przepis na ciacho z pokruszoną skarmelizowaną płytką słonecznikową.
Może Ci podpasuje : http://wielkiezarcie.com/recipe7798.html
Widzę, że misiowa ma podobne TU , moje robię bez tej warstwy herbatników i polewy na wierzchu.
Słonecznik w karmelu potrafi być trudny w obróbce i np. nie chcieć odejść od blachy :)
A może zapytać u źródła? Czy to jest ciasto z cukierni?Wtedy może podpytać, podpatrzeć u nich-chociaż nie wygląda na takowe. Czy jadłaś u kogoś,kto własnoręcznie upiekł i też mniej lub bardziej delikatnie zapytać:)
Ja to w ogóle nie jestem ekspertem w dziedzinie pieczenia, ale coś mi wpadło do głowy: czy ta górka może przypomina spód który robi się z herbatników i masła? No na coś takiego mi wygląda :)
Jadłam takie coś, chyba nawet robiłam i za nic nie mogę sobie przypomnieć co to było, spać pół nocy nie mogłam, może wreszczie mi sie przypomni, od razu napiszę :)
A może ta góra to coś jak suflet? Nigdy nie robiłam sufletu ale zdaje się ,że jakoś to się zapieka.
Kiedyś robłam taki wierzch chrupiący z drobno posiekanych orzechów i migdałów, smażonych na maśle z cukrem. Orzechy były całe otoczone takim karmelem i wszystko to było chrupkie.