Witam,jak zwykle liczę na Was,ponieważ mam problem. Moja prawie pełnoletnia córka postanowiła się odchudzać(kilka kilogramów jej nie zaszkodzi zrzucić) .Idzie jej to całkiem dobrze i widać efekty,ale ja mam problem co jej gotować. Głownie problem jest w obiadach. Ile można jeść mięsa gotowane i warzywa z wody? Dodam,że odchudza się z głową,nawet je więcej posiłków niż zwykle.Przede wszystkim odstawiła słodycze i jogurty,które bardzo lubi.Bardzo proszę o jakieś przepisy na lekkie ,dietetyczne dania,nie tylko obiadowe.Brakuje mi też pomysłów na śniadania i kolacje,żeby ją wesprzeć w odchudzaniu. Cała sytuacja jest o tyle kłopotliwa,że o ile ja mogę podłączyć się do jej obiadów, o tyle męska część rodziny musi zjeść mięso najlepiej z sosikiem.Trudno będę gotowała na dwa garnki,ale pomóżcie mi i podajcie przepisy,które mogę wykorzysta w tej diecie.
Pozdrawiam
Ja napiszę tylko tyle w tym temacie:Nigdy nie pozwoliłabym córce samej się odchudzać, pierwsze co bym zrobiła, to poszłabym z córką na badania, następnie udałabym się do dietetyka.Nie wiem czy wiesz, że taka młoda dziewczyna, odchudzając się sama,może wpaść w anoreksję lub bulimie.Moim zdaniem już zrobiła błąd odstawiając jogurty.mogła tylko je zmienić na zerówki.
Dario młoda jest pod opieką mamy, je zdrowo a to najważniejsze! Anoreksja i bulimia to juz skrajności o których piszesz.......wyluzuj kobietko ;)
Nie wiadomo co siedzi w głowie młodej dziewczyny, żeby schudnąć wystarczy jazda na rowerze i zmniejszenie porcji, wcale nie potrzeba żadnych diet.
To ile Ty masz tych kont, bo ostatnio krzyczałaś na mnie z konta ,duplikatkokardy, więc sama wyluzuj kobietko:)
Boshe, przestraszyłam się, że na mnie krzyczysz.
Nigdy nie krzyczę tylko wydaję konstruktywną opinię, krzyk w rozmowie oznacza brak argumentacji współrozmówcy :) jak na tak dociekłego obserwatora powinnaś wiedzieć co było powodem mojego "podwójnego istnienia" :) :) :) pa
Zaraz pa:) Mam rozumieć że masz 2 konta?:)
Jakie schudnięcie to byłoby proste, gdyby wystarczyła tylko jazda na rowerze:)
Nie wiadomo co siedzi w głowie młodej dziewczyny, żeby schudnąć wystarczy
jazda na rowerze i zmniejszenie porcji, wcale nie potrzeba żadnych diet. To
ile Ty masz tych kont, bo ostatnio krzyczałaś na mnie z konta
,duplikatkokardy, więc sama wyluzuj kobietko:)
Mamo Różyczki nie przesadzaj, kaganiec na pyszczku albo zmiana nawyków żywieniowych jeszcze nikomu nie zaszkodziły. A anoreksja jest chorobą psychiczną i raczej chęć zrzucenia paru kilo do niej nie doprowadzi.
Poza tym jeszcze chwila i chyba niewiele będziesz mogła córce "nie pozwolić". Będziesz mogła tylko jej doradzić i wskazać właściwszą drogę, jako ta mądrzejsza i bardziej doświadczona.
I na marginesie - jak bardzo byś nie kochała dzieci, jak byś o nie nie dbała i zabiegała, to i tak nadchodzi moment, że podejmują własne decyzje, czy tego chcesz czy nie. Życia za nich nie przeżyjesz.
Sorka za chaotyczność wypowiedzi, jakoś nie mam weny.
Myślę, że trochę przesadzasz. Zmiana sposobu żywienia nie jest problemem. Brak słodzonych jogurtów akurat wyjdzie na plus. Autorka nie napisała czy jej córka ograniczyła produkty typu maślanka, kefiry.
Przesadza to się kwiaty w ogrodzie:) Są w sprzedaży jogurty 0 % niesłodzone.Pozdrawiam.
Ja wiem, że są, ale to 0% to jest pic na wodę. Zresztą tutaj jogurty nie mogą być do młode dziewczę po nich przybywa na wadze:)
Myślę,że ja żle to nazwałam,ponieważ nie jest to żadna dieta,a raczej przeszła na zdrowe odżywianie.Bez smażonych tłustych potraw,zawiesistych sosów, za to dużo warzyw i owoców.Ona bardzo lubi mleko,jogurty i ser żółty(chociaż ze względu na refluks nie powinna) i do tej pory było to podstawą jedzenia.Mleko na śniadanie ,kolacje a w międzyczasie jogurty. Przede wszystkim podjadała cały czas oczywiście byle co.Córka tak jak ja ma coś takiego,że przy jedzeniu nabiału tyje.Nie wiem,czy jest to objaw jakiegoś złego wchłaniania ,czy coś podobnego.Więc jak ostawiła jogurty nie zmartwiłam się ,je dużo białego twarogu,pije mleko 0%. Miło popatrzeć jak je kanapkę z wędliną,którą ciężko dojrzeć,ponieważ jest na niej tyle warzyw.Zapewniam,że je dużo więcej niż przedtem,ale to nie są to puste kalorie.
Poważnie? Jest mleko 0%?
A na temat. Teraz jest sezon na cukinię. My uwielbiamy taką zapiekankę: na oliwie dusisz cebulkę, dorzucasz duuuużo poplasterkowanej cukinii; dusisz na pół-miękko; wywalasz do naczynia żaroodpornego, na to układasz dużo plastrów pomidora, ja to zalewam śmietaną z rozmąconym jajkiem i ogromną ilością natki pietruszki; można posypać startym serem; zapieka się chyba ok. 15 minut - tyle, żeby się "ścięło". Oczywiście doprawiasz po swojemu - czym lubisz. Myślę, że odrobina śmietany czy żółtego sera (lub mozarelli) w powodzi warzyw nie wpłynie znacząco na kaloryczność dania. Szczególnie, że spożywamy to bez chlebka i innych dodatków.
P.S. Niech jej odchudzanie nie będzie tylko twoim "problemem". Może ona też coś ugotuje na obiadek dla was dwóch w ramach relaksu i pomocy mamusi.
Mleko 0 % nie jest nawet KOLORU białego dla mnie to jest wapno .... fujjj
Masz rację...tego nie można pić. Ja mimo diety odchudzającej jem i piję nabiał zawierający do 5 % tłuszczu. W mojej diecie (a schudłem (od 2.01. do 30.06. - 22 kg) ograniczyłem tylko węglowodany i niektóre tłuszcze. W wakacje miałem przerwą. Jadłem wszystko, tyle że mniejsze porcje. Udało mi się wagę utrzymać.
Teraz napiszę co w mojej diecie jest dozwolone, a co nie:
Zabronione, Miód, cukier (i wszystko co te składniki zawiera). Mąka i wyroby mączne. Tłuste mięsa, ryby słodkowodne, Ziemniaki, kasze i ryże. Banany, słodkie gruszki i winogrona.(marchew i strączkowe w ograniczonej ilości)
Dozwolone bez ograniczeń: Jajka, mięsa (chude) nabiał do 5% tłuszczu, ryby morskie, warzywa, owoce (bardzo wskazany ananas)
Dziennie można zjeść 2 łyżki oliwy, oleju lub łyżeczkę masła. Zamiast chleba chrupki typu vasa.
Nie należy dopuszczać do głodu ...jeść często ale w małych porcjach
Przykład mojego śniadania; Parówka cienka, jajko na miękko, vasa z twarożkiem, pół jabłka. Szklanka mleka 2%.
Obiad, Dorsz smażony na łyżce oliwy, Dowolna surówka, szklanka soku z pomidorów (w niedzielę lekkie piwo)
Kolacja; śledź marynowany z ogórkiem kiszonym i cebulką, chlebek vasa, ok 5 dag chudego twarogu przyrządzonego w dowolny sposób
Między posiłkami dużo płynów i ewentualnie owoce (poza zabronionymi). Przez pół roku ani razu nie byłem głodny. Wbrew pozorom z dozwolonych składników można skomponować sporo smacznych posiłków.
Jest mleko 0%. Tylko takie piję. To znaczy dodaję do kawy
A skoro cukinia to i leczo, placki z cukinia pieczone na papierze :) moim pomocnikiem kuchennym jest parowar, można zaopatrzyć sie w nakładke na garnek do gotowania na parze, kwestia paru zł :)
Myślę,że ja żle to nazwałam,ponieważ nie jest to żadna dieta,a
raczej przeszła na zdrowe odżywianie.Bez smażonych tłustych
potraw,zawiesistych sosów, za to dużo warzyw i owoców.Ona
bardzo lubi mleko,jogurty i ser żółty(chociaż ze względu na refluks
nie powinna) i do tej pory było to podstawą jedzenia.Mleko na śniadanie
,kolacje a w międzyczasie jogurty. Przede wszystkim podjadała cały czas
oczywiście byle co.Córka tak jak ja ma coś takiego,że przy jedzeniu
nabiału tyje.Nie wiem,czy jest to objaw jakiegoś złego wchłaniania ,czy
coś podobnego.Więc jak ostawiła jogurty nie zmartwiłam się ,je dużo
białego twarogu,pije mleko 0%. Miło popatrzeć jak je kanapkę z
wędliną,którą ciężko dojrzeć,ponieważ jest na niej tyle
warzyw.Zapewniam,że je dużo więcej niż przedtem,ale to nie są to puste
kalorie.
Taka malutka uwaga, kiedyś w jakimś programie - chyba Bosackiej - zwróciła ona uwagę na to, że najlepiej pić mleko 1,5 % na diecie, ponieważ nie jest ono pozbawione wartościowych dla organizmu składników tak jak to 0%. Zresztą odsyłam do artykułu http://znanymedyk.pl/pij-mleko%E2%80%A6-jednak-czy-kartonik-z-napisem-0-to-nadal-mleko/ .
A tak swoją drogą popieram córkę. Sama ostatnio wzięłam się za siebie, zmieniłam jedzenie na zdrowsze - więcej warzyw, mniej smażonego, minimum słodyczy, zielona herbata, mniej cukru... i więcej ruchu i efekty na wadze widać. A jakież to miłe kiedy po pół roku jadę do PL i wszyscy widzą efekty, a przede wszystkim tyle komplementów..:) Myślę, że bardziej niezdrowe jest jedzenie wszystkiego niż racjonalne dobieranie posiłków. Trzymam kciuki za córkę!
Na sniadanie proponuje owsianke z dodatkiem owocow sezonowych i rodzynek.Jest to pelnowartosciowy, syty posilek.
Miło poczytać, że wspierasz swoją pociechę w jej działaniach. W internecie jest dużo przepisów. Myślę, że na pewno znajdziesz ich wiele:)
Bardzo smaczna i na każdą porę dnia może być sałatka na bazie kaszy kus kus. Ja preferuję z dodatkiem lekko podduszonej na oliwie z oliwek papryce, do tego zielony ogórek i szczypior. Wszystko przyprawiam odrobiną soku z cytryny, solą, pieprzem, czasem posypuję uprażonymi pestkami. Jeśli lubisz eksperymentować z przyprawami ziołowymi, to polecam czubricę. Wspaniale urozmaica smak.
Jeśli mogę wtrącić parę swoich groszy, to polecam Twojej córce zastąpienie jogurtu kefirem. Zazwyczaj nie są sztucznie zagęszczane, dosładzane i mają pozytywny wpływ na naszą florę bakteryjną. Trzeba jednak pamiętać, że spożywanie zbyt dużej ilości białka w ciągu dnia może powodować zaparcia i zakwaszanie organizmu. A jak wiadomo biało, to nie tylko nabiał. Życzę wytrwałości w zdrowym odżywianiu i oczywiście efektów :-) Jak już sobie opatentujecie i urozmaicicie jadłospis, to potem będzie łatwiej. Powodzenia!
Może jeszcze to:
zapiekana ryba: http://wielkiezarcie.com/recipe20333.html
szpinak z suszonymi pomidorami: http://wielkiezarcie.com/recipe9914.html
wątróbka duszona z warzywami: http://wielkiezarcie.com/recipe46160.html
Na śniadania owsianka, domowe musli (w tym kupnym zwykle sporo cukru jest) lub jaglanka, np. z owocami, jajka na miękko.
http://wielkiezarcie.com/recipe62892.html
http://wielkiezarcie.com/recipe94706.html
Na kolację może sałatki? Zamiast majonezu z winegretem.
Och, jak ja bym chciała, żeby moje dziecko tak samo z siebie zaczęło się zdrowo odżywiać... A on alergik pokarmowy już ma chyba dość i co i rusz sięga po coś czego mu nie wolno. Gorzej mam, bo on nabiału nie może...
W ramach przekonywania go do warzyw zaczęłam sporo faszerować np. bakłażany czy cukinię ryżem z pieczarkami i zapiekam.Wariacji na temat może być setki i sporo tu znajdziesz na pewno. :)
http://wielkiezarcie.com/recipe19468.html
http://wielkiezarcie.com/recipe71712.html
Córka powinna ułożyć sobie konkretny jadłospis i przestrzegać go,wiele zależy od samego efektu jaki chce uzyskać,ile kg zrzucić. To bardzo ważna sprawa. Dieta wymaga też wielu wyrzeczeń i aby schudnąć w grę wchodzi takze aktywność fizyczna.