efol, bo taka galareta wychodzi po dodaniu żelatyny, trzeba po prostu dodawać cukier i zagniatać tak długo aż zrobi się ładna gładka masa cukrowa. jeżeli nie zagotowałaś żelatyny, to wszystko ok. pozdrawiam.
asiu, nie podaję wymiaru tortownicy, bo jak widac nie jest też podane z ilu jaj zrobic biszkopt. To zależy tylko do Ciebie, jak zrobisz w mniejszej tortownicy to będziesz miała wyższy, a jak w większej to będzie niższy biszkopt.
A moje ciacho dzisiaj kruszy się jeszcze bardziej niż wczoraj i bardzo źle się go kroi, chyba jednak trzeba go będzie jeść prosto z blachy łyżeczką. Tak się zastanawiam, jakby tak zrobić inne ciasto kruche, ale to chyba już nie będzie to, nawet w smaku.
gracet, ciasto już kroiłam i skosztowałam. Samo ciasto jest gorzkie, ale jedząc je w całości z kremem i bezą jest pyszne, mnie bardzo smakuje, a co do krojenia, to nawet mnie zaskoczyło bo myślałam, że nie da się go pokroić, a tu??????? niespodzianka nawet dobrze się go kroi jak na takie kruche ciasto, potem wstawię zdjęcie w przekroju, na pewno jeszcze nie raz zrobię to ciasto. zapomniałam napisać, że krem między plackami posypałam uprażonymi na patelni, krojonymi migdałami (sama porobiłam sobie płatki migdałowe)
Właśnie upiekłam to ciasto i jest rzeczywiście bardzo kruche, tak kruche że miałam problem rozsmarować na nim ubite białka, ciasto przyklejało się do białka i odrywało po kawałeczku od papieru. Mam tylko nadzieję że z tym zapieczonym białkiem będzie je łatwiej ściągnąć z papieru. jeszcze dam zanć jak mi dalej z nim poszło i jak smakuje. Mam nadzieję że pomimo trudności warto było je zrobić, pozdrawiam.
Przeczytaj komentarze (nie jest ich tak dużo) w opiniach.
Myślę że to dobry pomysł, bo masa cukrowa nie lubi zbyt niskiej temperatury jaka jest w lodówce (bo w takiej turystycznej to chyba jest cieplej?), ale nawet jak tort nie będzie w lodówce, to też powinnaś go dowieśc cały i "zdrowy", chyba że podróż trwa długo.
Zrobiłam dzisiaj te ciastka, w smaku są ponoc dobre. Mąki dodałam ok. 40 dag.
Coś mi się popsuło i nie mogłam wstawić komentarza.
Albo coś w przepisie pominęłaś, albo niedokładnie opisałaś wykonanie. Właśnie zrobiłam w połowie to ciasto i po rozpuszczeniu czekolad i dodaniu śmietany, zrobiło mi się z tego czekoladowe mleko i nie wiem co z tym zrobić, na razie siedzi w lodówce i czeka na zgęstnienie. Jeśli nie zastygnie to chyba będę musiała to ubić, tylko nie wiem czy ubije mi się z orzechami.
nutello, śmiało możesz posmarowac tort kremem maślanym (na bitej śmietanie masa podchodzi wodą), na suchy tort raczej nie radzę, bo masa musi się przykleic. Ja nie raz smaruję tort powidłami i też jest dobrze, bo powidła dają lekko kwaskowaty smaczek, a w lodówce można przechwywac tort jak każde ciasto, z tym że najlepiej jak w lodówce jest cieplej (trzeba podkręcic temperaturę) i spełnia rolę chłodni, a na tylnej ściance najlepiej powiesic ściereczkę. Jeśli tak zrobisz, tort po wyjęciu z lodówki będzie suchutki, w przeciwnym razie wchłonie wilgoc z lodówki i po wyjęciu go z lodówki cały pokryje się "rosą".