No! To teraz już kumam..........
Witam Cię Klaruniu!
Chyba jestem mało intiligentna bo ni cholery nie kumam o co biega!
Nie przeszkadza mi jednak w tym aby Cię cieplutko pozdrowić i gratulować tęgiego umysłu.
Oj Klaruniu! Chyba trochę za dużo skosztowałaś tej orzechówki.........
Tak sie zdarza.Udostepniłam kiedyś swojej kuchni na pokaz garnków Zepttera i przepłaciłam to spotkanie spalonym stołem.NIe uważam jednak,że winny był garnek tylko mało przeszkolony prezenter.
Pozdrawiam serdecznie.
Jestem bardzo zdiwiona Halinko Twoim komentarzem na temat drożdżówki u[ieczonej przy pomocu miski Tupperware.Przypuszczam,że trafiłaś na zły wyrób.Ja pieczeniem zajmuję sie wiele lat i to prawie profesjonalnie i z całkowitą odpowiedzialnością mogę każdemu ten produkt polecić.Nie dość,Ze ciasto wyrabia sie błyskawicznie to zawsze jest gwarancja,że się uda i to naprawde dobrej jakości.
Poza tym nie bardzo rozumiem dalczego ciasto wykonane w ten sposób nie jest ciastem własnej roboty...????? Serdecznie Cie pozdrawiam
Przypomniało mi się,że również można wejść na Allegro .Wiele osób w ten sposób sprzedaje produkty Tupperware.Dodatkowym plusem jest to,że możesz sobie obejrzeć i coś niecoś poczytać o danym produkcie .
Madziu!
Ja się skontaktowałam z konsultantem w moim mieście w następujący sposób:
weszłam poprzez wyszukiwarke na stronę internetową "Produkty Tupperware".Na stronie głównej znalazłam możliwość skontaktowania się z przedstawicielem firmy którego poinformowałam o pomocy w skontaktowaniu mnie z -przedstawicielem w moim mieście podając jednocześnie adres e-mail.Nie czekałam długo na odzew.W ten sposób mogłam spotkać się z przedstawicielem na miejscu.Zorganizowano mi prezentację,gdzie naocznie przyglądałam się tym cudom no i oczywiście zaopatrzyłam się w wiele ciekawych produktów.Zyczę powodzenia i zadowolenia z produktów.
Ale ze mnie guła - no pewnie,ze zapomniałam o drożdżach ! 5 dkg drożdży.Przepraszam, ale ciagle sie spieszę.CXałuski
To jest przepis na ciasto drożdżowe przygotowywane w misce Tupperware.Jeżeli nie spotkałaś się z ta nazwą to więcej pisałam dzisiaj na forum pod hasłem "niesamowita miska".Powiem tylko,że jest to fantastyczne naczynie z którego dzięki specjalnej konstrukcji należy wypuścić powietrze.Myślę,że właśnie dzięki temu uzyskuje się naprawdę niepowtarzalny efekt.Poprostu ciasto drożdżowe samo się wyrabia i zawsze udaje. Jest nastronach intern.trochę imnformacji na ten temat a także Allegro gdzie wiele osób zajmuje się sprzedażą tch naczyń.Warto tam zajrzeć a jeszcze lepiej nabyć.Choć nie są tanie (około 50.60,-zl) ale naprawdę się sprawdzają w kuchni.Szczerze polecam!!!!!
może Kasper miał dobre intencje,ale ja też nie moge wykumac o co biega????Jaki kotlet, jak duży,czy mielony czy schabowy?Bardzo chętnie bym wypróbowała ten przepis ale na tym etapie mogę najwyżej przygotowac ziemniakii ale nie o to chyba chodzi autorowi.Kasperku - spróbuj jeszcze raz.
Pulpeciki (inaczej mówiąc "gołąbki)są naprawdę znakomite.Ja mam troszkę inny przepis:kaszy mannej tylko 3 lyżki oraz 3 lyżki kaszy jęczmiennej,oraz 4 jajka.Obtaczam male kotleciki(podcza duszenia robią się większe) w bulce tartej,ustawiam sztorcem w brytwance,zalewam wodą z 4 kostkami rosolowymi a na wierzch wyrzucam ze sloika koncentra pomidorowy.Przykrywam wieczkiem i pyrczy się na malym gaziku przez 1 godzinę.Z tej ilości wychodzi ok 18-20 pulpetów.Bardzo godne polecenia bo smaczne i wydajne.
Do ciasta pierogowego koniecznie trzeba dawać jak najbardziej goraca wodę i trochę oleju no i oczywiście nie zapominać o soli do smaku.Ciasto wychodzi gwarantowane i co najważniejsze pierogi się w wodzie nie rozklejają.