po polsku też się nazywa carry, żółta w proszku ale na opakowaniu pisze curry:)
rozumiem, że placki smażymy na suchej patelni? z czym mozna je podawać?
a ja wystraszyłam się, że kostka drożdży to za dużo na 300g mąki:) własnie sprawdziłam jaką kostkę drożdży mam w lodówce 100g:) no cóż wyjście mam jedno, zrobić z pół kostki; Pozdrawiam
http://www.wielkiezarcie.com/przepis10115.html tu przepis na ser żółty, który już wypróbowałam, dobry jest ale widzę, że Twój jest inny, napewno wypróbuje i dam znać, lubimy sery domowe; dwa dni w temperaturze pokojowej - czy się nie zepsuje? mam ciepło w domu bo kaloryfery gorące i boję się żeby sie nie zepsuł? a czy taki ser już zmielony ze sklepu może być(twaróg jak na sernik) ? czy ten jest za "gładki"?
i rany! piękna ta Twoja zebra kjopko! no i nazwa idealna:) spróbuję "moją" zebrę zrobić tak jak piszesz, dodam do białej masy 2 łyżki mąki resztę wg mojego przepisu, no i forme muszę zmienić bo zawsze robiłam w takiej z kominem. Dzięki za inspirację, zrobię zdjęcie i pozwolę sobie wrzucić jak już babka będzie gotowa. Pozdrawiam
Dałam nutelli aż z przesadą,ale domownicy za nią przepadają - to słowa czekoladki 145 z jej przepisu, który znajduje się pod podanym wyżej linkiem
ale ze mnie gapa:) o occie napisałas w przepisie:) chlebek zrobiony, z maką żytnią, nie wyrósł i trochę jest twardawy ale ciemne chleby tak mają, generalnie jest dobry; nastepnym razem zrobie pół na pół z pszenną. Pozdrawiam i dziekuję.
dzięki za szybką odpowiedź:) już biegnę do kuchni i biore sie do roboty
czy musi być ocet winny? mam tylko zwykły:( może coś w zastepstwie? sok z cytryny? rozumiem, że ma to być coś do zakwaszenia; własnie chcę zabrać się do upieczenia tego chlebka bo specjalnie kupiłam mąkę razową 2000
polina gdzie Twój przepis? jeśli jest zdecydowanie lepszy to wrzuć go na stronę, chętnie wypróbuję Twoje rogaliki i po porównaniu wypowiem się
przepis raczej prosty i brzmi apetycznie, szkoda, że nie ma zdjęcia ale i tak się skuszę. Pozdrawiam
a ja mieszam kapustę razem z mięsem (często jest to pekińska) i dodatkami formuję jeden wielki podłużny "klops" i zapiekam w naczyniu żaroodpornym, potem kroje na grubsze plastry i polewam sosem pomidorowym pycha i roboty też nie dużo; ale Twój iwoniak przepis też wypróbuję, zawsze to jakaś odmiana
dzięki zuzanko za komentarz i inspirację do zmodyfikowania przepisu:) nigdy nie dodawałam czosnku ale napewno tak zrobię bo uwielbiamy czosnek; dodałam nawet do moich przepisów pomysł męża na jajecznicę, z dużą ilością czosnku:) pycha ale trochę za ciężkie na noc i najlepiej jeść razem, hihi. Pozdrawiam
tak przygotowane szparagi można ułożyć w podłużnym niezbyt głębokim naczyniu i zalać galaretką (rosołkiem z żelatyną:)) żeby ładnie się prezentowało ozdabiam jeszcze przed zalaniem np. gotowana marchewką, groszkiem, papryką, natką. Napewno wykorzystam Twój przepis bo ja do szynki nie dawałam szparagów:) tylko wg przepisu znajomej zwijałam z szynką tylko chrzan:)