Ja zawsze kroje bannany w plasterki,... spróbój zrobić tak i tak, sama zobaczysz jak ci pasuja te banany.
Hejka, wybacz ale nie było mnie bardzo długo w sieci, to nie jest ciasto to taki rodzaj omleta, ja nazywam to grzybkiem bo moja mama tak na to mówi. Generalnie jadam grzybka często bo lubie takie grube ciasto i nie jest takie jajeczne dzięki dodaniu mleka, a dużo grubsze niż naleśniki.
Ostatnio wypróbowałam z mąką brązową i też jest pycha....taka alternatywa jak nie wie na co ma się ochotę a nie chce się dlużo gotować.