Faktycznie jest pycha, też ją robię. Bardzo dobra - moim zdaniem nawet lepsza jest z łopatką wieprzową. Ja dodaję ok 1 kg mięsa i niewiele wody. Powstaje z tego pyszna, pożywna potrawa jednogarnkowa. PYCHA
Wątróbka naprawdę nie była zła. Może trochę tak to zabrzmiało. Spodziewałam się po prostu czegoś lepszego. Akurat lubię eksperymenty w kuchni i robiłam już przepisy, które mi smakowały bardziej. Ale to podkreślam moja prywatna opinia.
Zrobiłam, zjadłam. Nie powiem, żeby mną wstrząsnęło, ale pewnie amatorzy się znajdą. W każdym razie jadalne, zawsze jakieś urozmaicenie.
Lubie eksperymenty i zmodyfikowałam przepis. Na spód salaterki dałam drobno pokrojone korniszony (sporo) i pieczarki marynowane. Doprawiłam mocniej wywar, dodałam do niego zalewę z pieczarek. Na wierzch położyłam pieczarki w całości i zielone oliwki. Był to zdecydowanie przebój wigilijny.
Zachęcona komentarzami zrobiłam. Tylko pozmieniałam parę rzeczy. 1- Kurczaka natarłam przyprawą do kurczaka, posmarowałam majonezem i położyłam na ryżu, bez wcześniejszego podsmażenia ( kłania się moje lenistwo).2- Zapiekałam bez przykrycia. 3- na tą ilość ryżu ja dałam 6 udek. 4 - Ryż. W wersji jak w przepisie bez wstrząsów. Ale na drugi dzień, do tego co mi zostało, dodałam czosnku, maggi, vegety, pieprzu ziołowego i trochę mleka bo był zbyt mało wilgotny i REWELACJA.
Dla mnie zdecydowanie za słodkie. Dałam o 1/3 cukru mniej a i tak wyszło bardzo słodkie. Ciasto bardzo sycące, "ciężkie", ale smaczne. Gościom kojarzyło się smakowo z bajaderkami - nie wiem czemu. Ja takich skojarzeń nie mam, może dlatego, że nie jadałam bajaderek. Zamiast wódki dałam 80% rum i to w zdecydowanie większej ilości.
Bardzo dobre śledzie. Ja zamiast śmietany dałam jogurt śródziemnomorski i mniej majonezu. Wyszło trochę mniej kalorycznie, a też pysznie. Dziękuję za przepis.
A co z cebulą? Chcę zrobić te śledzie na święta, a z przepisu nie wynika, czy cebulę odcedzamy razem ze śledziami, czy wylewamy z zalewą?