Bardzo się cieszę że danie sprawdzilo sie w takiej dziedzinie :) Pozdrawiam serdecznie Ciebie Elwirko i Twoja Dzidzie :)
Ja również dołącze się do pytania - czy może być kwaśna śmietana?
Droga Niuniuś18! Ja robilam do tej pory na 2 osoby, teraz robie na 3 ale sadze ze 4 osoby spokojnie sie najedza.Wystarczy odpowiednio zwiększyć proporcje(ile kto lubi).Jeśli całe udka są za duże, można rownie dobrze uzyc samych pałeczek z nóżek.Zalezy to jednak przede wszystkim od wielkosci naczynia zaroodpornego w ktorym masz zamiar przyrządzać danie. Życzę powodzenia!
Drogi Stasiu11! Najwyraźniej masz w domu niezwykłego znawcę kulinarnego No cóż, dzieci zawsze są szczere, ale bardzo się z tego cieszę!Krytyka również jest potrzebna, aby wiedzieć co się zrobiło źle i następnym razem to poprawić. Ja taką krytykę bardzo szanuję!!! Pozdrawiam serdecznie Ciebie oraz Syna!
Alisiu trzymam kciuki i życzę powodzenia!!! Czekam na rezultat
Droga Sylwik.Rzeczywiście zapomniałam dodać, że tą wersję chińską robiłam podczas duszenia samego kurczaka bez ziemniaków w środku.Jak już pisałam - tą potrawę robię na tyle często,że próbuję ją urozmaicać. Tym razem próbowałam bez ziemniaczków w środku. Z ziemniakami byłoby to dość pracochłonne i trzebaby było odsuwać kartofle na bok.Mnie zależało na pokryciu sosem tylko mięska, ale kto wie, może całość wymieszana z sosem byłaby równie smaczna. Jednak jak sama zauważyłaś przypraw mogłoby być zbyt wiele. Ja jednak kurczaka posypałam przyprawą do kurczaka i dodałam troszkę ziół prowansalskich i w żaden sposób nie kłóciło się to ze smakiem sosu.Życzę powodzenia i pozdrawiam serdecznie!
Droga Alisiu, no cóż powiem Ci szczerze, że bardzo mnie zaskoczyłaś.Kapusta pekińska raczej nie więdnie,bynajmniej mnie się to nie przytrafiło nigdy choć tą sałatkę serwuję naprawdę często!U mnie zachowuje chrupkość przez nawet 3-4 dni (jeśli zrobię w przerażających ilościach ).A jeśli chodzi o zapach to jestem zakoczona jeszcze bardziej!Bo z tym również się nie spotkałam.Jedyną wadą tej sałatki jest to,że może się wytworzyć dość sporo "sosu" powstałego z soku z kapusty i majonezu, ale mnie osobiście nawet to bardzo smakuje i czesto dojadam z chlebkiem. Naprawde jest mi bardzo przykro,że kapusta tak się "zachowała" ale jedyne co przychodzi mi do głowy to to,że może akurat w sklepie polecono Ci kapustę "2 świeżości".Naprawde jest mi przykro.Moi znajomi również bardzo często robią tą sałatkę i również nie słyszałam żeby mieli taki problem.W każdym razie jest mi przykro, i mam nadzieje,że nie zraziło Cię to do niej!Pozdrawiam serdecznie!Powodzenia
bardzo się cieszę że smakowało.Ja osobiście to danie serwuje bardzo często. Ostatnio nawet troszkę próbowałam je urozmaicić i kupiłam z serii winiary "pomysł na..." wersję kurczaka po chińsku.Sos rozrobiłam, doprowadziłam do wrzenia w osobnym garnku i polałam kurczaka ok. 30 min. przed wyjęciem. Kurczak nawet na drugi dzień jest bardzo soczysty a sos sprawia, że dnie jest to samo a jednak inne.Naprawde polecam!Smak niesamowity!Pozdrawiam
Bardzo dziekuje za te komentarze.Przepraszam że odpisuje tak późno ale odpoczywałam na urlopie!Bardzo cieszy mnie,że sałatka smakuje.pozdrawiam serdecznie!
Bardzo dziękuję Ci Aleex za miły komentarz, i cieszę się,że danie smakowało Twojej rodzince ;))).Ja osobiście pod koniec pieczenia też czasem odkrywam przykrywkę,wtedy rzeczywiście jest skórka chrupiąca.Jednak na to by danie przez cały proces zostawić odkryte raz się skusiłam i wtedy niestety cebulka nie była tak miękka tylko za bardzo spieczona i miejscami przypalona a ziemniaczki też nie wyglądały najlepiej.Ja jednak trzymam się zasady,że kurczaczek powinien się dusić i wtedy mięsko jes naprawde palce lizać.Ale mimo wszystko Jolu dziękuję Ci za komentarz :) pozdrawiam serdecznie
cudo,bomba,rewelacja!Naprawde robi wrażenie!!!Niesamowity smak i zapach rozchodzacy sie po calym mieszkaniu!Dziękuję!Napewno zrobię jeszcze nie raz!!!Pozdrawiam!
Rewelacyjny przepis.Chłopak zajadał się i od razu wyznaczył kolejny termin obiadku z Twoim kurczakiem w roli głównej...Dziękuję i pozdrawiam!
Właśnie zrobiłam to pyszne danko.Tylko,że wkładając do naczynia żaroodpornego z kurczakami,dolałam około 100 ml.bulionu z kostki i ok.0,5 szkl.piwa.Wyszlo super.Bardzo dziękuję za pomysł.Pozdrawiam...
Migotko2 ja również kurczaka trzymam odrobinę dłużej.Jest wtedy niebiańsko smaczny.Ziemniaczki przechodzą smakiem przypraw i cebuli i wszystko jest idealne ;) Bardzo się cieszę,że tak Ci to zasmakowało.Dziękuję Ci za komentarze pozdrawiam Cię serdecznie.
Bardzo się cieszę,że potrawa smakuje.Maniusiu 2 godziny to jest czas max jaki musiałbyś poświęcić.Jednak nie trzymaj kurczaka krócej niż 1,5 godziny,bo kurczak może nie wyjść tak miękki jak powinien.Bardzo się cieszę że danie smakuje :) Nadine-ziemniaków możesz dodać tyle ile tego wymaga apetyt ;) Pozdrawiam serdecznie