Oooo taaak...ten aromat...pyyyychaa
Rewelka, mięciutki, wilgotne. Ostatnio ciągle je męczę: w wersji kawowej lub bez kakao, z bakaliami... Jest świetne,a do tego szybkie. Polecam
Niezłe, ale dla mnie zbyt suche
OBŁĘDNE, nie dawałam już cukru a i tak są słodkie. Na razie się studzą, ale już wiem że będą pyszne.
Zrobiłam w wersji z jagodami. Właśnie siedzą w piekarniku i nieziemsko pachną. Mniam mniam
A czy lepszy jest następnego dnia, czy może tego samego kiedy był pieczony?
Mari, ja nie daję całej paczki masła, a mniej więcej pół. Kroję je w cienkie plasterki i zakrywam nimi dokładnie ciasto. Wychodzi super.
To chyba najlepsza szarlotka jaka jadłam. Szczerze polecam. Robiłam ja w sobotę drugi raz. Wyszła rewelacyjna.Proponuję na spód dać nieco mniej suchego, (tzn ja wsypałam 3/4 szklanki) bo moze zostac proszek, a masła dałm pól kostki i było ok. Trzeba tylko pamiętać, żeby DOKŁADNIE przykryć ciasto masłem. Ja za pierwszym razem chciałąm zrobić dietetycznie i mi został proszek, bo masła dałam parę plasterków.