To znowu ja :)) Rzeczywiście dodałam za mało owoców i maliny opadły aż na sam spód ale ciacho ogólnie rozpływa się w ustach i jest mięciutkie :)) Następnym razem zrobię z wiśniami :)))
Ja też zkusiłam się na te ciasto i właśnie siedzi sobie w piekarnkiu :)) Do końca pieczenia zostało 20 min a ciacho uroslo jak szalone :P Ja zrobiłam z malinkami ale chyba dałam ich trochę za mało :/ A tak ogólnie to jest ładne żółciutkie a owoce się schowały :)) :P Zaraz napiszę wam czy jest smaczne :)) A przepisik jest bardzo prosty :)) Buźki :*