Witam
a ja nie wiem co robić? właśnie dowiedziała się że sól peklująca to nic innego jak sól z dodatkiem azotynu sodu - substancja silnie konserwująca i bardzo ale to bardzo szkodliwa, w zwiększonej ilości może doprowadzić do śmierci. Na opakowaniu pisało by stosować łyżkę tej soli a w przepisie jest cztery. Moja szynka właśnie się moczy w zalewie wg. ww. przepisu, ale teraz nie jestem pewna czy szyneczka zrobiona w ten sposób jest zdrowa. Oby się nie okazało, że domowym sposobem w jakość jak ze sklepu?
Napiszcie co o tym sądzicie?
Janku, ta pasta jest czaderska i diabelsko ostra, myślałam że mi język wypali. Rewelacyjny przepis, dzięki.