Ja zainspirowana wytycznymi Kluko i pokazami pana baristy MK cafe w telewizji postanowiłam dodać jeszcze adwocata. A moje ostatnie dzieło wygląda tak.
Polecam wlewać kawkę nie po ściance, ale dzbankiem do środka bo wtedy górna warstwa mleka nie będzie "zanieczyszczona"
Świetne zdjęcie.
Uwielbiam tak przyrządzoną rybkę. Brawa dla NAjdroższego bo mężczyźni, często jedzą rybę jako dodatek do panierki.
Pięknie
Zrobiłam i wyszła bardzo dobra.
Pierwszą w życiu jadłam 10 lat temu na farmie w Angli, przygotowaną przez Bułgarki.
Wracając do meritum - zdecydowałam się na ziemniaki i dobrze. Bakłażana potraktowałam mikrofalą z grilem bo bałam się wspomnianego nadmiaru tłuszczu.
Dodałam kminu rzymskiego (ostatnio wypuściło go Kotani) zamiast kminku i odrobinę cynamonu.
Ubicie białek rzeczywiście sprawiło, że beszamel był puszysty.
Reasumując - przepis wart polecenia, pozdrowienia dla autorki.
Andżelka wrzuć sobie dziecko tekst do worda, to może chociaż błędy ortograficzne poprawi.
Sama nie jestem mistrzem mowy polskiej, ale przecież coś takiego jak przecinki i kropki chyba można od czasu do czasu poużywać.
Wtrącę się jeśli się nie obrazice. Polecam przepis Behemotki. Wcześniej moje ciasto na pierogi nie było smaczne - zawsze twarde i jakieś mlaskate. Ten sposób jest świetny bo nie trzeba podsypywać mąką robiąc pierogi w "klasyczny sposób".
http://www.wielkiezarcie.com/recipe44836.html
A swoją drogą moszę wypróbować zaprezentowną w artykule metodę.
Zrobiłam wczoraj. Wyszło naprawdę super. Za tydzień wrzucę na półmisek w związku z urodzinkami synka. Fajna odmiana - polecam.
Jedyne zastrzeżenie to takie, że uparzony ser smakuje tak sobie.
Ciasto wyszło bardzo dobre. Niestety nie doczytałam i nałam do za dużej blachy i wyszło niewysokie. Moja blacha 35x25. Pozdrawiam.
Taka ładna pogoda może byś Poranna Mgiełko wzięła zabawki do piasku i ulepiła może babkę, przynajmniej byłby z tego jakiś pożytek.
Własnie skończyłam piec. Jeśłi chodzi o wygląd to w piekarni takich bym nie wzieła nawet za darmo hii hii. Może to wina tego, że rosły tylko 7 godzin (albo wina początkującej piekarki). Jutro rano napiszę jak smakowały (wyglądają na twarde kamyki).
W czym powinno się to piec? W rękawie, w folii aluminiowej, na blachach z piekarnika? Pomysł fajny, ale co w wykonaniem??
Tulipanów na WŻ tysiące. Prawie jak w 8 marca :)
Brawo Babciu Zosiu i Behemotko!!! Ciasto było rewelacyjne. Świetnie się wałkowało (rzeczywiście nie trzeba było podsypywać mąką), świetnie się skleiło i na koniec super się ugotowało. W smaku też rewelacja - pierwszy raz w życiu wyszło miękkie i kruche.
Serdecznie polecam i pozdrawiam Babcię Zosię.