witam w dniu urodzin! biszkopicik wyszedł wspaniały-miękkki i puszysty. szkoda ze przekroiłam jedynie na 2 zamiast 3 części (zwątpiłam) ale i tak przełożony bitą śmietaną mniam.
pozdrawiam pomysłodawcę !!
rany....jutro kończę 28 lat i mój biszkopt rosnie w piekarniku...noramlnie mam tremę! napiszę jak wyszedł.... jesli się uda to jutro zrobię swój pierwszy tort!
oj aż mi slinka pociekła:) jutro robię na sniadanko:)
rany gdyby nie było już po północy zabrałabym się za to ciacho teraz:)
odezwę się jak tylko zapachnie w moim domku:)
brzmi smakowicie:) nie wiem jak mój mężuś ale ja zasmakuję się na 100%:)
brzmi prosto i smakowicie. jeszcze nigdy nie walczyłam z bigosem i myslę ze ten przepis bedzie moja pierwsz ą inspiracją:)
brzmi kuszaco i sycaco:) jutro zawalczę z zurkiem dla męzulka:)