Szklankę mąki, cukru szklankę,
Zaraz wsypię do miseczki,
Potem proszku do pieczenia,
Dodam jeszcze dwie łyżeczki,
I dwa jajka i na koniec
Roztopionej margaryny
I zamieszam tylko tyle,
By się razem połączyły.
Teraz śliwki poukładam,
W natłuszczonej tortownicy
I do pieca włożę ciasto
Na około pół godziny,
A gdy będzie już gotowe,
Znaczy chrupkie i rumiane,
To zaproszę koleżanki,
Babcię, dziadka, tatę, mamę.
A Twoje ciasto jest po prostu z podwójnej porcji :)
Pozdrawiam :))))
W Twoim przepisie nie ma jajek?
To błąd, czy faktycznie nie ma, bo w każdym innym przepisie na churros je widziałam.
Mam ochotę spróbować, bo faktycznie zapowiadają sie ciekawie :)
Ej, nie macie się o co sprzeczać :) Nazwa nazwą, a najważniejsze, że potrawa jest super pyszna - pamiętam ją jeszcze z dzieciństwa i do tej pory smakuje tak samo świetnie :)
Polecam!
Proponuję dodać do tego jeszcze kilka rodzynek i łyżeczkę najzwyklejszej granulowanej czarnej herbaty. Zdecydowanie polepsza to smak "koniaku" . Wielokrotnie wypróbowane :))))
Rany boskie.... z takiej porcji to chyba wychodzi placków dla pułku wojska
A swoją drogą musi być smaczne.... ląduje w ulubionych
Sałatka już daaaawno zjedzona :) Muszę przyznać że bardzo smaczna, na pewno zrobię jeszcze niejeden raz.
Sorry, ale nic nie rozumiem...........
Czzy to jest z jakiegoś translatora?
Wiesz co, ten pomysł z upieczeniem ciasta od razu z jabłkami to świetny patent
W pierwszej chwili, po zobaczeniu fotki, byłam pewna, że to klasyczna rolada, przekładana już po upieczeniu.
Podoba mi się
Czy w przepisie chodzi o przyprawę staropolską z Kamisa? Taką właśnie kupuję, a innej podobnej nie znam.
Sałatka wygląda ciekawie, nie spotkałam się dotąd z majerankiem w sałatkach (a uwielbiam go) :) Jutro wypróbuję.
Właśnie upiekłam. Proszku dałam łyżeczkę.
Ciasteczka super kruchutkie, pachnące, delikatne... świetne :) Szkoda tylko że nie miałam takiego grubego cukru kryształu, byłyby jeszcze ładnejsze. Polecam!
Właśnie zrobiłam.... Ale jeszcze nie wiem, jaka będzie opinia :)
Faktycznie są mięciutkie, urosły jak na zdjęciu, są bardzo mało słodkie (co można uznać za plus, bo po polukrowaniu będą w sam raz). Natomiast okazało się, że po dodaniu wszystkich składników w misce wyszła mi jakaś breja, tak więc w sumie to mąki poszło około kilograma. Nie wiem, czy to wina mąki, czy może margaryny - bo masa po wystudzeniu była dość płynna. W każdym razie zobaczymy jeszcze za kilka dni, jak ciasteczka "dojdą".
Acha - jeszcze jeden plus - ciasto jest takie fajnie elastyczne, dzięki czemu łatwo się wałkuje, formuje i co tam jeszcze :)
Sałatkę zrobiłam niedawno, ale zapomniałam dodać komentarz. dziś kupowałam składniki do kolejnej, tak więc nadrabiam zaległości
A więc sałatka jest bossska, niesamowity aromat i super nutę smakową zawdzięcza sosikowi. Mój mąż - sceptyk co do moich kulinarnych nowości - był wniebowzięty, a ja razem z nim
Polecam!!!
Ja w ten sposób smażę fetę :) Jest pyszna!
Masz niezwykły talent... póki co oceniam ten literacki, a kuchenny ocenię przy najbliższej okazji :)
Ląduje w ulubionych i czeka na premierę ;)
Szczerze mówiąc jest to właśnie taka zupa jaką robię ja, a wcześniej moja mama i babcia :) Dla mnie jest to wersja zupełnie "zwyczajna" - i muszę powiedzieć - niezwykle pyszna.
Pozdrawiam!!!