Dziś robiłam, cztery bardzo dojrzałe banany zgniotłam widelcem i wyszła fajna konsystencja. Mniamniuśne. Na wierzch po usmażeniu położyłam pokrojone w plasterki truskwawki i dopiero wtedy posypałam cukrem pudrem. Palce lizać.
Przeczytałam kilka różnych wariantów tej potrawy, wybrałam Twoją - i nie żałuję. Prosta, pyszna i znikała błyskawicznie. Pozdrawiam ciepło.