baaardzo dobry przepis! ziemniaczki jeszcze ciepławe przez praskę przepuszczałam - pycha! Z małych modyfikacji, których się dopuściłam to ... zasugerowałam się jednym z komentujących i dałam dwa żółtka (zamiast dwóch jajek), a mąki tyle ile się wgniotło :) Rzeczywiście minutka od wypłynięcia starczy (choć początkowo miałam wątpliwości) ;) Wszystkim baaaardzo smakowało.
Dzięki setunia za umieszczenie tego przepisu!