Własnie zrobiłam sobie i mojej 2,5 letniej córeczce,ktora jest strasznym niejadkiem."Zieloni"bo tak go sobie nazwala wyszedl super.Mała sama otwierała buźkę do jedzenia co w jej przypadku jest nielada wyczynem.Pozdrawiamy babcie i osobę która umiesćiła przepis.Drogie mamy niejadków polecam..!