Było tak: się upiekło,się zjadło i nie ma teraz.Ciasto było wyśmienite,zostało po nim wspomnienie a tych niestety nie potrafię fotografować.
Zrobiłam z połowy składników bo nie byłam w pełni przekonana, że coś z tego wyjdzie.Wyszło rewelacyjne, cioci i Tobie należą się podziękowania.
Ło matko ale dobre, dzięki za super przepis i rewelacyjne doznania smakowe.
Mam piekarnik w normalnej 20-letniej kuchni gazowej w której nie możliwości ustawienia konkretnej temperatury, ani grzania góra-dół, to jak trzeba piec?.Mam do zimnego pieca wstawić ciasto zapalić gaz i czekać aż osiągnie potrzebną temperaturę /trochę to trwa/ czy też nagrzać piekarnik do 175 i dopiero wtedy wstawić ciasto.Możecie pomóc?
Wręcz patologicznie nie znoszę smaku, zapachu oleju, czy można go zastąpić rozpuszczonym masłem?