Zainspirowana Twoim przepisem zrobiłam szybki przegląd lodówki i po koniecznych modyfikacjach wykonałam zapiekankę. Smakowała (nawet teściowi ). Dziękuję za pomysł!!!
PS. Moje modyfikacje: ziemniaki pokroiłam w plastry, wrzuciłam na wrzątek i obgotowałam, pieczarki pokroiłam w półplastry i udusiłam na maśle (mam za słaby piekarnik), a ponieważ łopatkę miałam całą i to zamrożoną, użyłam piersi z indyka Ale mimo iż robiłam już kilka różnych zapiekanek nigdy nie zapiekałam ich z takim sosem. Miła odmiana! Pozdrawiam