Pyszna marchewka;) Mój mąż bardzo zajadał się nią;)Dziękuję za przepis!!
Własnie jestem po obiadku;) i czekam na mojego męża,kiedy wróci z pracy i skosztuje te cudo;) Zjadłam tylko jednego naleśniczka- ale za to olbrzymiego;) i chyba zaraz pęknę. Naleśniczki no cóż - niebo w gębie;)Troszkę zmodyfikowałam przepis: w suróweczce, zamiast pomidorków i ogórka świeżego dodałam paprykę czerwoną świeżą i ogórki konserwowe, a do ciasta naleśnikowego dodałam suchą, zmieloną nać pietruszki.
Napewno wypróbuję Twoje pozostałe przepisy.
Pozdrawiam wszystkich wielkich żarłowiczów