Właśnie się wzięłam za ten gulasz;)Zobaczę jak wyjdzie.Nie wiem jak to się stało,że w mojej kuchni brakło majeranku...No właściwie,to wiem,bo zawiodła pamięć w sklepie hi hi
Widzę,że na zdjęciu gulasz jest podany z knedlikiem drożdżowym-świetny wybór-i jak najbardziej "madziarski".Jak się zrobi,to wystawię opinię wersji bez majeranku ha ha(poratuję sie właśnie przyprawą do wołowiny)