Wielkie dzięki za zdradzenie sekretu! Po czterdziestu latach wreszcie dowiedziałam się, dlaczego moja kapusta jest zjadliwa, ale mnie samej nie rzuca na kolana. Należycie podsmażyłam i znalazłam w końcu smak, o który chodzi. No i przepis napisany dla ludzi, a nie dla aptekarzy