Ogólnie zapiekanka bardzo dobra. Ale trzeba pamiętać żeby po usmażeniu mięsa na patelni odsączyć tłuszcz z mięsa i położyć je na ręczniku papierowym. I jeśli ktoś ma 'nowoczesne' naczynie żaroodporne-nieprzywierające jedzenia to nie smarowałabym go tłuszczem. Za pierwszym razem troche mi ta zapiekanka pływała w tłuszczu a to może też i dlatego że robiłam miejszą porcje a margaryny użyłam więcej niż powinnam. Ale to tylko taka rada dla tych co się na to skuszą na przyszłość. :)