Zrobiłem tak jak pisze i piwko też nie niechciało z butelki wyciekać więc stwierdziłem żeby do butelki dolać i okazało się że do butelki wpadł kawałeczek kurczaka przy wkładaniu.Dolałem piwka do pełna tak żeby kruszynka wypłyneła i ruszyło.Pomyślałem że w takim układzie przed nabijaniem kurczaka przytkać szyjkę kapslem może pomoże.Leszek