Zrobiłam z żeberek wołowych i mrożonych porzeczek, ale bez sosu worcestershire (bo nigdzie nie mogę go dostać). Wyszło przepyszne, wręcz wikwintne :) Polecam.
Pycha!!!
Uwielbiam tę zupkę. Można ją też robić z mrożonym brokułem. Ten przepis jest rzeczywistym błyskiem geniuszu ;)))
Mniam, mniam. I na dodatek niskokaloryczne!!! Tak trzymać.