witam uzytkownikow i wylasciciela przepisu. zabralem sie dzis po obiedzie za ptysie. lecz niestety przepis okazal sie totalna porazka.wymieszalem wode z margaryna i maka jak w przepisie, to zrobily mi sie grudy jak w ciesicie na szrlotke---to nie wszystko.zwykly gnieciuch. no h.... robie dalej,dodaje jajka i miksuje to czesc grudow sie pozbylem ;/
ale najlepszy efekt jest koncowy-pieklem 1,5 godziny prawie i sie lekko zarumienily i g.... lepiej by sie upieklo niz te ptysie z przepisu. wygladem przypominaly grzyby purchawki a nie ptysie.
jesli cos za wulgarnie napisalem to przepraszam,ale ja wiecej gazu zurzylem niz to warte bylo,wiec poprosze o rade jak to wykonac zeby bylo ok??
na 10 purchawek wszystkie surowe i puste w srodku.