PS. Boczku miałam niecałe 70 dkg, do 1 kg dobiłam łopatką wieprzową;)
Zrobiłam w/w pasztet. Wyszedł bardzo smaczny, aromatyczny. Wierzch posypałam kminkiem i pieprzem cayenne. Mój mąż lubi takie smarowidełka na bułeczkę. Piekłam 1,5 h w temp. 180 st., folią wyłożyłam keksówkę, góry nie zakrywałam, zrobiła się super chrupiąca skórka. Polecam z czystym sercem.