Uwielbiam te rogaliki, i nie tylko ja :) Jak już je robię, to z podwójnej porcji, a to co zostanie to zamrażam. Wtedy jak znalazł dla niespodziewanych gości. Odmrożone i podpieczone są równie pyszne jak świeże.
Sałatka bardzo dobra. Wychodzi jej bardzo dużo, więc jak ktoś ma mniejsze spotkanie, to warto zrobić pół porcji.