Polecam, jest bardzo mięciutki - jak drożdżowy
Przepraszam za zdjęcia , proszę zajrzeć na apetytnapieczenie.blogspot.com - tam będą lepiej widoczne
Jest to wpis z mojego bloga, więc przepraszam, że w takiej formie, ale mam nadzieję, że się przyda. Najlepiej jest najpierw wyhodować zakwas żytni - ja używam razowego, więc poniżej podaję jak ja to robię. Nie jest to takie skomplikowane jak się wydaje, ale wymaga czasu, a efekt naprawdę się opłaca.
Zakwas razowy żytni
Nigdy nie lubiłam smażyć, a co za tym idzie jeść naleśników - do czasu aż znalazłam ten przepis. Mojemu mężowi smakują, a ja się nie denerwuję, że ciasto mi się rwie przy przewracaniu. Dziękuję za przepis!!!