witaj myszko! raczej ilośc jaj nie miała tu wpływu na wysokość babki, ja robię czasem z 5 i też wyrasta wysoka, po upieczeniu nie wyjmuję babki z piekarnika(elektryczny) ale wyłączam piekarnik zostawiam ją w środku aż ostygnie, a ciasto rzeczywiście jest dosc rzadkie. Powodzenia w kolejnych próbach! na pewno się uda Pozdrawiam!
Dziewczyny! Jestem załamana. Moja zebra wyrosła piekna ale po wyjęciu z piekarnika a właściwie już przed końcem pieczenia opadła. Byłam pewna ze zrobił się zakalec ale na szczeście jest "zjadliwa" no i zakalca nie ma. W smaku super - tyle, że niziutka. wiem jednak jaki popełniłam błąd. Mogłam wziąć tylko 4 jaja a ja wziełam 5 dużych - ciasto wydawało mi się trochę za rzadkie , ale cóż - czlowiek uczy się na błędach. Następnym razem zrobię z 4 jaj i myślę że będzie super.
Serdecznie dziękuję za tak miłe komentarze, dobrze wiedzieć, że coś komuś tak smakuje tak jak nam. U mnie w domu tę babkę robię bardzo często, prawie co tydzień. Moi panowie po konkretach typu kabanos lubią przegryźć coś słodkiego. Pozdrawiam!
A ja mysle ze to z powodu tego, ze miesko po upieczeniu wykreca sie, przybierajac forme podobna do " zabich udek". Ale faktem jest ze obydwie "zabie potrawy" maja troche innych smak.
Pozdrawiam serdecznie
Zachecona dzisiejszymi pochwalami olusi1 zrobiłam babkę też polecam ten przepis naprawdę dobra.Pozdrawiam
poprostu super....zrobiłam z 4 jaj , a wyrosła ślicznie , mokra....polecam ten przepis , lepszej babki jeszcze nie jadłam:)
to co się zgadza w przepisach Twoim i moim to piersi z kurczaka pokrojone w paski, w sumie z żabimi udkami mnie ma to nic wspólnego (żaden z przepisów); myślę że nazwa "żaby", w przepisie, który dostałam wzięła się z tego, że ktoś, kiedyś dodał do ciasta dużo zieleniny i taki kolor miało mięsko w cieście po upieczeniu. Pozdrawiam!
Czesto przepisy powtarzaja sie. Ten wystepuje juz pod nazwa "oszukane zabie udka". Sama go tam wpislam.
Wiem, wiem.... nie jest sie w stanie wszystkiego przeczytac a nazewnictwo potraw jest bardzo urozmaicone.
Pozdrawiam
Malago witam! mnie też smakowało to ciasto, myślę, że faktycznie nie jest ważne by dodawać koniecznie Fantę, pewnie kazdy tego typu napój będzie dobry byle gazowany.
U mnie niestety ciasta są tylko od święta bo chyba musiałabym większą ich ilość zjadać sama! hahaha, ciasta się zawsze udają, ale moi mężczyźni raczej wolą konkrety typu kabanos, salami ewentualnie potem "babka mokra" i tę najczęściej piekę, średnio co tydzień, jest bardzo długo świeża. Dzięki za komentarze, pozdrawiam!
Cieszę się, że sernik smakował, u mnie też go wszyscy lubią. Pozdrawiam!
wyszło super bardzo dobre w smaku:) zamiast fanty dodalam jakis napój cytrynowy.
mój tatko był pewny że to biszkopt,a on lubi takie ciasta:) już połowa blachy zniknęła.. Dzieki za przepis;)
ide do sklepu po fante i biore sie za ciacho;)
opisze pozniej wrazenia swoje i rodzinki
Byłam ciężko przestraszona konsystencją masy serowej...
Piekłam go co prawda trochę dłużej -bo ponad godzinę,a razem z pianą to bedzie chyba i półtorej godziny-w rezultacie może zbytnio zbrązowiało ciasto-ale się nie przypaliło.
Całość jest PRZEEEPYYYSZNAAA;)))-jeszcze nie jadłam tak delikatnego,puszystego serniczka-napewno będzie częściej.Pozdrawiam serdecznie