Jesteś tutaj: / / Komentarze otrzymane przez użytkownika Maddalena

Komentarze otrzymane przez użytkownika Maddalena

dajanka

(2008-07-24 06:38)

Anay co do kontrolowanych plantacji itp to powiem Ci tak. Mój tata pracuje w niemieckim koncernie zajmującym się przemysłem mięsnym. Jak to z mięskiem jest u nas -wiadomo. Przerabianie nadpsutego mięsa na mielone, czy barwienie kiełbas w karmelu i tam mniej więcej podobnie. Ale w tym samym mieście jest fabryka gerbera... i właśnie do tej fabryki idą odpady z masarni w której pracuje mój tata.
A później pakujesz dziecku do buzi pyszne danie ze słoiczka, jakieś warzywka z wołowinką, których Niemcy nie chcieli nawet dać dorosłym, a nasz Instytut Matki i Dziecka rekomenduje. 

luckystar

(2008-07-24 02:32)

Alez oczywiscie, ze wszyscy popelniamy grzeszki kulinarne (i nie tylko) bez tego zycie byloby nudne i kiedys przyszloby czlowiekowi umrzec "na zdrowie" :)))) Tylko generalnie jestem przeciwko artykulom "przetwarzanym" i jesli tylko da sie je ominac to omijam.
Ha, tez nie wiem skad mi ten "cypisek" wpadl do glowy, ale zdecydowanie nie zapomne przygody z tym proszkiem, bo nie tylko ze dziecie dostalo uczulenia, ale mnie schodzila skora z dloni .... moze my jakies nieprzystosowane do zycia..... Ale mialam z tym powazny problem, odbudowanie zdrowej plytki paznokci zajelo mi prawie rok ....
Nie wiedzialam, ze nie ma w Polsce sklepow ekologicznych, a u nas tez sa cholerycznie drogie.

anay

(2008-07-23 23:58)

;) a z tym cypiskiem, to cholera, nie mam pojęcia czemu o nim akurat ;) ja tam uczuleń na cypiska nie miałam. nic z niego też nie gotuję ;)  a przynajmniej nie próbowałam.

anay

(2008-07-23 23:52)

:) sklepy ekologiczne? jumastbidżołkyn. :) nie tutaj. a jeśli tak - to w cenach zawrotnych.
a co do puszkowych gotowców dla "dorosłych" (nie sloiczków dla niemowląt - produkcie dość specyficznym), dań częściowo przygotowanych itp itd,  mam to samo zdanie co ty - choć nie czarujmy się - grzeszki kulinarnych wygodnictw popełniamy wszyscy :)

luckystar

(2008-07-23 23:41)

Anay ja pamietam proszek do prania dla niemowlat pod szlachetnym tytulem "cypisek", od ktorego moj syn dostal uczulenia :))) ale to nieistotne. Dlaczego dzieciaka karmic ze sloiczkow, jak mozna kupic w sklepie ekologicznym warzywa swieze, dla mnie na zdrowy rozsadek jak cos jest przygotowane do stania na polce (bez zamrazania) miesiacami to musi zawierac jakies konserwanty. Nie znam sie dokladnie na sloiczkach, bo na szczescie jak weszly w uzycie to mnie juz nie dotyczyly. Wiesz mieszkam w tym kraju, gdzie wszelaka zywnosc pochodzi "z komputera" a jednak zawsze stawiam na przygotowane w domu. Z takich puszkowo-sloiczkowych to kupuje tylko musztarde, koncentrat pomidorowy i fasole i jeszcze pare innych rzeczy. Zadnych sosow do salatek, zadnych mieszanek czy marynat gotowych i tak jak to o czym pisalam wczesniej, ze kiedys z zazdroscia sluchalam o tych obiadkach w 10 min, tak teraz wole pomidor z bazylia, czy tez ser z gruszka na obiad ale nic z gotowcow. I mimo tego tez jestem zmuszona jadac paskudztwo, bo przeciez nie mam warunkow na to zeby sobie chodowac swinie, czy nawet kurczeta, a to wszystko jest karmione hormonami, anytbiotykami .... ech takie zycie :)))

anay

(2008-07-23 21:35)

nie byłabym tak surowa dla słoiczków dla niemowląt.
produkowane są z warzyw i owoców z kontrolowanych plantacji - kupowane w zieleniaku czy na rynku nie zawsze są tak pewne.
co do mc'donalds, ciarki mnie przechodzą jak widzę mamusie prowadzące dzieci po szkole na żarcie właśnie tam (naoglądałam się, że hej)  natomiast przyznam, że zdarza mi się chwila słabości i kilka razy w ciągu roku odwiedzam. :))  ale nie kupuję sosów do sałatek i nigdy chicken mc'nuggets (słyszałam od znajomego pracującego w zakładzie produkującym dla nich ten "specjał" historię pt jak to się robi i mi wystarczy).

luckystar

(2008-07-23 21:17)

Maddaleno, masz racje te kilkugodzinne imprezy dla calych rodzin, bo dzieciaki tarzaja sie w tych pileczkach (niejedno pewnie tam nasikalo brrrr) a mamusie w tym czasie siedza przy kawie i Donaldowym badziewiu, bo wiadomo, ze w tych pilkach trudno sobie zrobic widoczna (czytaj - krwawa) krzywde.... Tylko ze ludzie tam chodza, bo taka jest ludzka natura.... Wiesz pamietam jak mialam ok. 23 lata i ktos w pracy opowiadal o pobycie w Stanach jak to wszystko latwo i przychodzi sie do domu z pracy i zawartosc kartona, lub kilku wrzuca sie do garnka i po 10 min jest gotowy obiad. Kryste panie sluchalam tego z japa opadnieta na kolana i tak sobie myslalam, ludzie to maja zycie, a ja musze codziennie obierac marchewki, przecierac zupki przez sitko (czasy przed mikserowe) i do tego prac pieluchy.... A teraz powiedz ile mam w Polsce karmi dziecko sloiczkami ???? bo latwo .... i sluchasz potem takich rozmow:
-- Michasiowi lekarz wprowadzil ziemniaka do jadlospisu...
-- No ja tez sie nie moge doczekac, na te warzywka, bo to tak latwo tylko sloiczek otworzyc....
Jak slysze cos takiego to bym wyrznela tym sloiczkiem mamusie i oddala dziecko do ochronki :))
Bo i coz to za praca ugotowac ziemniaka czy marchewke i wrzucic do blendera .... no jak Michas dorosnie to sam sobie moze zrobi.
Wiesz rece opadaja jak patrze co sie dzieje :)))

zosiek

(2008-07-23 19:01)

przeczytałam artykuł w całości...i jestem zazokowana ile chemii znajduje sie w żywnosci.....do tej pory jadłam w McDonalds tylko frytki..ale po tym artykule rezygnuję z nich bez cienia żalu...... dzieki za artykuł maddalena. Pozdrawiam.

Maddalena

(2008-07-23 18:08)

Pamietacie ten film z Louis de Fines? Fabryka sztucznego zarcia z plastiku. Wygwizdac oszustow! Tak trudno sprzedawac koktajl z maslanki i swiezych truskawek? I te kampanie prorodzinne, klauny i zabawki do zbierania dla dzieci. Urodzinowe party dla najmlodszych. To jest skandal, dla mnie te "restauracje" przestaja istniec.

luckystar

(2008-07-23 15:18)

No juz sie obawialam, ze tylko ja zdobylam sie na czytanie calego artykulu (kilka dni temu) ale nie mialam czasu pisac komentarza.
No coz jedzenie mamy sztuczne i to chyba juz nie tylko w Ameryce, ale na calym swiecie... jak sobie czlowiek sam nie wychoduje to naprawde nie wie co je. Maddaleno, dobrze ze wkleilas ten artykul tutaj moze sie przydac, a w zasadzie powinien... Problem zywnosci polega na tym, ze te wszystkie dodatki smakowo-zapachowe dzialajac na nasze kubki smakowe maja za zadanie uzaleznic nas od wlasnie niezdrowego jedzenia. Jak Shanna wspomniala wyzej, tak bardzo lubila shake truskawkowy, teraz bedzie musiala podejsc do niego "na rozum" i starac sie nie ulegac pokusie. Jakos chyba instynktownie nigdy nie mialam zadnego "zamilowania" do zadnych napoi a juz tym bardziej do tych "dietetycznych" te sa dopiero nafaszerowane trucizna, ze ho ho albo i jeszcze bardziej ...
Prawda jest taka, ze nie da sie uniknac tych dodatkow, bo czlowiek niestety nie jest samowystarczalny jesli chodzi o produkcje zywnosci w dzisiejszym swiecie - zwlaszcza w miescie. Ale naprawde warto czytac nalepki ze skladnikami, zajmuje to wiele czasu ale ten czas to ..... zdrowie :))

Shanna

(2008-07-23 11:41)

Bardzo ciekawy artykul.

A ja tak lubilam truskawkowego shake'a, jednak widzac ile w nim sztucznosci (49 skladnikow to juz przesada) chyba go nie tkne ;) Czasem lepiej nie wiedziec co sie je.

Clikmm

(2008-03-04 22:10)

Bardzo fajny przepis. Zrobiłem z zupką pomidorową (tylko taką miałem pod ręką) i smakowało wyśmienicie. Tanie, proste i smaczne

3wcia

(2008-03-01 22:13)

Jako, że bardzo lubię zupki chińskie to ten przepis przypadł mi do gustu :] Robiłam już kilka razy i na pewno jeszcze nie raz zrobię. Pycha :)

Maddalena

(2008-02-14 20:49)

bardzo sie ciesze, ze smakowalo:) ´pozdrawiam!

Grzankos

(2008-02-14 20:21)

Rano zjadlam na sniadanko z swiezutka buleczka-powiem tak:bardzo specyficzny,orginalny smak.Moja pasta jak dla mnie jest bardzo smaczna bo ja lubie glutaminian ssodu i chemie ogolnie:D:D:D,jak dla mnie super-moja mama np nie lubi takich rzeczy ale to juz jej strata:)na przyszlosc dodam moze zupke lepszej firmu,jakiegos Knorra,i 500g twarogu:)ogolnie rzecz biorac-wyprobujcie koniecznie,a nuz sie spodoba tak jak mnie:*

Najbardziej aktywni

  • Przepisów: 0
  • Artykułów: 0
  • Filmów: 0
  • Galerie: 0
  • Przepisów: 274
  • Artykułów: 7
  • Filmów: 0
  • Galerie: 0
  • Przepisów: 29
  • Artykułów: 5
  • Filmów: 0
  • Galerie: 0
  • Przepisów: 23
  • Artykułów: 0
  • Filmów: 0
  • Galerie: 7
  • Przepisów: 10
  • Artykułów: 0
  • Filmów: 0
  • Galerie: 0
  • Przepisów: 55
  • Artykułów: 0
  • Filmów: 0
  • Galerie: 1
Zasady dotyczące cookies
W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. Więcej szczegółów w naszej" „<% gt "Polityce Cookies” %>".
Zamknij