Zrobiłam na przyjęcie komunijne syna. Oczywiście w mniejszej wersji. Wszystkim gościom bardzo się podobało.
Aloiram - z głowka jak najbardziej wszystko w porzadku, a efekt - wspaniały :)))))))))
Moja kolejna góra dobrego :-)) Goście na przyjęciu komunijnym zachwyceni :-)) a, ja jak wykrawałam kwiatki z papryki, to się zastanawiałam, czy u mnie z główką to wszystko w porządku;-)
Zrobiłam na imprezę 18-tki córki - wyśmienite , cudownie na stole się prezentuje -jest jednocześnie bardzo dekoracyjne.Następnego dnia to co zostało wykorzystałam- główki kapusty, z wykałaczków pozdejmowałam kiełbaski wydzieliłam ,łososia , susz śliwek , z tego co można było zrobiłam sałatkę dodając naturalnego jogurtu z odrobiną majonezu. W sumie nic się ne zniszczyło -palce lizać. Mam za miesiąc Zjazd rodzinny -też zamierzam wykonać kilka takich koreczkowych górek. Dzięki za ten ekstra przepis
Skrzydełka pyszne !!! Robiłam je pierwszy raz posiłkując się instruktarzem w/g autorki przepisu (jeszcze raz pięknie dziękuję za bardzo fachowe zdjęcia i opisy ) Filetowanie nie jest trudne tylko ja miałam małe skrzydełka no i niestety troszkę dłużej to trwało ale grunt to ostry nóż i cierpliwość ... Przepis gorąco polecam !!!
Bytomianka i Wiola1 :)
Ciesze się, że przepis sie Wam przydał do zaskoczenia (pozytywnego) Waszych gości :)))))
Bardzo się cieszę Wiolu1, że deser Wam przypadł do gustu :))))
Deser robiłam już 2 razy i jest wyśmienity, dodaję troszkę więcej cukru bo wolimy słodsze ciasta, dziękuję za bardzo dobry przepis:)
Wspaniałą górę zrobiliśmy na komunię wnuka. Zachwytu gości nie da się opisać. Dziękuję za tak wspaniały przepis,
Bardzo sie cieszę Kina60, że jednak sie "zebrałaś" i skrzydełka Wam smakowały. Może teraz równiez te osoby, które sie wahają wypróbują przepis, przecież "nie taki diabeł straszny" :)))))))))
żabierałam się do zrobienia skrzydełek jak przysłowiowa sójka, bo bałam się tych kostek. Okazało się, że nie jest to straszne, a skrzydełka wyszły pyszne. Pieczarki, przed smażeniem, starkowałam na tarce od buraków , a cebulę drobno posiekałam i później już nie mieliłam. Pozdrawiam
Świetny przepis, cudowny smak. Polecam gorąco. Pierwszy raz robiłam golonkę i mimo ze nie dałam jałowca, kminku i goździków (nie urzywam tych przypraw i nieposiadam w domu), to i tak była wyśmienita, mąż też się objadł i zachwalał. Dzięki za przepis, wkrótce znowu zrobię.
Aloiram - FANTASTYCZNE są te Twoje koreczkowe pyszności :))))) Ciesze sie, ze skorzystałas z tego przepisu. Ewa