Faktycznie, trudno stwierdzić czego to ma smak. Za to kopa ma niezłego. Zwłaszcza po przegryzieniu :D. Chyba muszę dolać więcej soku bo jak dla mnie za mocne. Za to pyszne niesłychanie :D.
Po golonkach nie ma juz znaku, a ze nie moglam dlugo czekac na Twoja odpowiedz wstawilam je w przyprawach. Maz powiedzial ze smakuja tak samo jak w jego ulubionej restauracji do ktorej chodzil za czasow kawalerskich:-). Cztery lata i jeszcze smak pamieta?.Tak czy siak golonka bardzo dobra, a przepis w ulubionych.Dziekuje i pozdrawiam.
Sylwik, golonki posmarowane drugą marynatąmożesz od razu wstawiać do piecyka, ewentualnie golonki "zaprzyjaźnia się" z drugą marynatą przez taki czas, jaki jest potrzebny do nagrzania piecyka ;))) One przejdą zapachem tej marynaty w trakcie pieczenia.Serdecznie pozdrawiam :)
Czy długo trzeba trzymac golonki w drugiej marynacie, czy można od razu wstawiać do piekarnika i zapiekać?
Ela115, czasami również podsmażam cebulke osobno, aż do przyrumienienia . Zasmażke stosuję raczej opcjonalnie, bo moja rodzinka woli kapuśniaczej zagęszczany kapustą :) Mam nadzieję, że z grzybkami kapuśniaczek będzie Ci również smakował :)
Kasiu Cz golonki nie trzeba oczyszczać z maceratu. Dodajemy ją do rosołku w którym się będzie gotowała, razem z tymi przyprawami, które do nie przylegają :) Dodałam tą informację również w przepisie, zeby rozwiać wątpliwości innych osób, które bedą chciały wypróbować ten przepis. Dziekuję Ci bardzo za to pytanie :))))
Ja robie podobnie kapusniak ale nigdy nie dodawałam grzybów ,natomiast zagęszczam mój kapusniak zasmazką z przyrumienioną cebulką .Chętnie wypróbuje twoją wersje pozdrawiam
Ave mam pytanie, czy te golonki przed wstawieniem do garnka trzeba oczyscic z tej pierwszej marynaty czy tez razem z nia dodac?
Wyglada bardzo apetycznie i dlatego przepis wedruje do ulubionych ! Napewno zrobie na Wigilię !
Dzięki Ave za inspiracje :) Śliczny świecznik, taki inny od standarowych świątecznych stroików. Napewno pomysł wykorzystam wprowadzajac tylko drogne zmiany:)
Kuleczko ciesze się, że znalazłaś w moich przepisach cos smakowitego :))))) Pozdrawiam :))))
Ave,tak przegladalam Twoje przepisy i musze przyznac,ze bardzo ciekawe masz te przepisy.Buraczki zrobilam z dwoch porcji i wyszly rewelacyjnie,bardzo smaczne.Dzieki za przepis:-)
Basiu, w zalezności od potrzeby :)))) na ogół alkohole powinny miec czas na "zapoznanie się" z dodatkami, które do nich dołączają, ale akurat ten napitek bywał u nas konsumowany juz po kilku godzinach, jak zabrakło tego "przegryzionego i tez było fajnie :))) Mnie zawsze bawią odpowiedzi moich gości (którzy jeszcze nie próbowali) z czego to jest ;))))) Na ogół trafiają jak kulą w płot :)))))
cudo, twój stroik
Przegryza się,a ja sie gryzę ;pić,czy czekać.Mąż posmakował i nie poznał z czego ten napitek jest zrobiony.Smakuje nam.