Jesteś tutaj: / / Komentarze otrzymane przez użytkownika kola

Comments received by the user kola

kola

(2007-07-03 15:00)

wlasciwie, jesli nie mam jakichs przypraw daje to co mam akurat pod reka i sama komponuje sobie wywar do mieska. Naprawde sie ciesze ze Wam smakuje, zwlaszcza Tatiance.

sabia

(2007-07-02 22:50)

Mięsko przepyszne!!!! Zrobiłam z łopatki, dłużej niż 5 minut nie gotowałam a mięso jest mięciutkie i soczyste. Tatiana co chwilkę leciała po kolejny kawałek. Do tego super się kroiło w baaardzo cieniutkie plasterki. Nie miałam cząbru ani jałowca ale dałam bazylię, tymianek i zioła prowansalskie :). Teraz nie będę się już bała robić w ten sposób mięsa :). Klaudia, wielkie buziaki za ten przepis :*

myszamycha

(2007-07-02 08:42)

www.wielkiezarcie.com/przepis10680.html i jeszcze ten..super mięsko..ale napewno wypróbuję też wg. twojego przepisu.

myszamycha

(2007-07-02 08:35)

www.wielkiezarcie.com/przepis11959.html to podobny przepis na tylę że na karkówkę,Robiłam i jest naprawdę pyszne.

kola

(2007-07-02 01:03)

Ciesze sie, ze i Tobie smakuje.P.S. dodalam zdjecie, ktore zginelo podczas awarii serwera.

dzidekr

(2007-07-01 21:52)

   Wędlina jest pyszna. Dodaję do stałego menu w moim domu.

Baśka

(2007-05-25 09:02)

Mięso robię regularnie,smakuje wszystkim,a przepis krąży po Polsce

kola

(2007-05-25 02:01)

odzyskane komentarze po awarii serwera:

Komentarze:

. Wypróbuję jeszcze sposób tuni, nie wiem tylko ile tego mleka i czy ciacho sie potem nie rozpada.

kola w dniu 2007-02-07 napisał(a):
ciesze sie ze skorzystalas z przepisu. Niestety nie znam wersji z mlekiem wiec nie wiem ile go bedzie potrzeba. Fajny pomysl rowniez z tym sokiem malinowym, pewnie go kiedys wykorzystam bo pieke to ciasto dosc czesto jako ze jest bez tluszczu, a zatem i kalorii mniej. Pozdrawiam.

tunia w dniu 2007-02-10 napisał(a):
podaję przepis na babkę pijaczkę: 2 jajka, 1 szklanka kaszy  manny,1/2 szklanki cukru, 1litr mleka. Jajka utrzeć z cukrem, dodać kaszę,wymieszać.Upiec na złoty kolor.Zagotować mleko i gorące wylać na gorące ciasto.Przykryć do momentu aż ciasto wchłonie mleko. Wkładać łyżką porcje babki na talerzyk i podawać z konfiturą lub inne dodatki wedle uznania. Polecam dla dzieci zamiast tradycyjnej kaszy z mlekiem ale również dla dorosłych. (najczęściej jako formę wykorzystuję spód od prodziża) Pozdrawiam

shira w dniu 2007-02-11 napisał(a):
Dzięki tuniu za przepis napewno wypróbuję. Pozdrawiam

kanapka w dniu 2007-02-12 napisał(a):
a na jaką blachę jest ten przepis??? o wymiary mi chodzi

kola w dniu 2007-02-12 napisał(a):
kanapko ja pieklam w blaszce o wymiarach 24/30, ale moze byc ciut mniejsza. Ciasto podczas pieczenia nie rosnie tak wysoko jak biszkopt. Jesli upieczesz w wiekszej blaszce to bedzie po prostu nizsze.

kanapka w dniu 2007-02-13 napisał(a):
dziękuję za odpowiedź, ja upiekłam w keksówce i z trochę mniejszej ilości składników ale ciacho i tak fajnie wyrosło. Polalam je jogurtem naturalnym pomieszanym z mlekiem i kawą, wszystko to lekko podgrzałam w mikrofali i polałam gorące ciasto, no i spowrotem do piekarnika. Bałam sie że z ciasta zrobi się paćka i dałam tylko 200 ml tej "polewy" , teraz wiem że spokojnie moża było dać pełną szklankę i jeszcze troszkę. Ale generalnie ciasto pyszniutkie, leciutkie, a w pracy mnie wszyscy chwalą  za nie :))))) dzięki za świetny przepis :)))

kola

(2007-05-25 01:44)

odzyskane komentarze po awarii serwera:

Komentarze:

dankarz w dniu 2007-01-11 napisał(a):
Wygląda bardzo apetycznie!!

kola w dniu 2007-01-11 napisał(a):
a jak smakuje! w ogole nie czuc drozdzy, nie za slodkie i bardzo puchate i co najwazniejsze - bez wyrabiania!

agika w dniu 2007-01-14 napisał(a):
super przepis ale czy moglabys napisac jak robisz kruszonke
dzieki serdeczne

kola w dniu 2007-01-15 napisał(a):
agiko zawsze korzystam z przepisu na kruszonke Aleex (wpisz, prosze w wyszukiwarce WZ "kruszonka Aleex", tam znajdziesz przepis i wykonanie - banalnie proste, a kruszonka swietna). Na drozdzowke z tego przepisu wystarczyla polowa porcji tej kruszonki. Pozdrawiam.

kola

(2007-05-25 00:49)

odzyskane komentarze po awarii serwera:

Komentarze:

wendy55 w dniu 2007-01-22 napisał(a):
czy rybę trzeba posolic czy nie, przepis mnie zaciekawił- wylądował w ulubionych- jak zrobię to napiszę pozdrawiam Autora  

kola w dniu 2007-01-22 napisał(a):
nie, nie trzeba solic ryby. Wystarczy dobrze przyprawic sobie sosik, tzn. wg wlasnego smaku. Ryba tak przyrzadzona bardzo moim domownikom smakuje, a zwlaszcza sos, ktory sie wytworzy podczas zapiekania. Dziekuje za zainteresowanie przepisem, zycze smacznego i pozdrawiam.

wendy55 w dniu 2007-01-26 napisał(a):
Ryba zapiekana z pieczarkami jest wyśmienita. Jak tą rybę przyrządzałam tak sobie myślałam - ryba, pieczarki razem  - a to takie smaczniuteńkie. Polecam spróbujcie a nie pożałujecie, ja będę teraz robić swoim domownikom częściej.Pozdrowienia dla Koli.

kola w dniu 2007-01-26 napisał(a):
Dzieki wendy55, ciesze sie ze Wam smakowalo.

ilka76 w dniu 2007-03-02 napisał(a):
Co prawda rybę robiłam nie dokładnie z tego przepisu ale prawie identycznego (tamten bez czosnku a reszta to samo) więc wstawię i tutaj mój komentarz. Ryba przepyszna. To mój ulubiony sposób na rybę.

Polecam:))

kola w dniu 2007-03-04 napisał(a):
bardzo sie ciesze, ze zapiekanka tak Wam smakuje no ale co tu duzo mowic ona jest po prostu pyyyszna.

alidab w dniu 2007-03-05 napisał(a):
Ja również chciałam pochwalic tę zapiekankę. Była pyszna !
   

dycha w dniu 2007-03-09 napisał(a):
Od dzisiaj jest to również mój ulubiony sposób na rybkę. Poprostu niebo w gębie. Mój synuś, który nie przepada za rybami powiedział że takiej
dobrej ryby jeszcze nie jadł. Polecam wszyskim i pozdrawiam serdecznie autorkę przepisu:)

małgoska w dniu 2007-03-09 napisał(a):
klaudia twoja zapiekaneczka to niebo w gebie jestem zachwycona !!!!! nie wkleje fotki bo jak zwykle zasiedzialam sie przy WZ i sie troszke przy.....rumienila ;-)

kola w dniu 2007-03-09 napisał(a):
dziewczyny bardzo mi milo ze i Wam rybka smakuje. Pozdrawiam serdecznie.    

kola w dniu 2007-04-04 napisał(a):
Ave Twoja zapiekanka wyglada naprawde apetycznie, zwlaszcza ta na drugim zdjeciu. Mniam, mniam chyba ja sobie wkrotce znowu zrobie.Pozdrawiam.

kola

(2007-05-25 00:28)

komentarze odzyskane:


Ania100 w dniu 2006-12-11 napisał(a):
a czy mięska (szczególnie piersi z indyka) nie trzeba przed włożeniem związać, żeby było zwarte?

holly w dniu 2006-12-11 napisał(a):
kola wygląda super. zrobię na rodzinki :)

holly w dniu 2006-12-11 napisał(a):
aha - jeszcze pytanie - zostawić na noc - czyli na 12h, czy więcej??

kola w dniu 2006-12-11 napisał(a):
nie trzeba wiazac piersi z indyka. Natomiast jesli mieso nie jest w ladnym kawalku, jak np. lopatka, to raczej trzeba zwiazac lub dac do siatki i wtedu po ugotowaniu otrzymamy ladna, zwarta szyneczke. Ta na zdjeciu powyzej zapakowalam do siatki po cebuli, bo akurat nie mialam takiej do mies i tez dobrze trzymala. Holly zostawiamy na noc, czyli do ostudzenia. Mysle, ze jakies 8 godzin wystarczy, ale mozna dluzej - to nie ma znaczenia.

Kalinek w dniu 2006-12-12 napisał(a):
Mięsko rewlacyjnie pyszne!!! Gotowałam szyneczkę wieprzowwą i ją przed gotowanie ładnie
związałam. Gotowałan troszkę dłużej 2 razy po dziesięc minut bo była dość gruba i wyszła
bardzo pyszna. Niebo w buzi111:):):

ekkore w dniu 2006-12-13 napisał(a):
Druga porcja wędlinek gotowa - po kawałku schabu, karkówki i szynki - jak wystygnie zobaczymy, która najlepsza. I wody nie jest mało  -zapomniałam o wyporności - brytfanka była wypełniona prawie bo brzegi tymi 2 l wody.

rynia2 w dniu 2006-12-13 napisał(a):
Szyneczkę zrobię na Święta

smakosia w dniu 2006-12-14 napisał(a):
Z niedowierzaniem podeszłam do tematu. Zrobiłam wczoraj aby nie zaliczyć "wpadki" na same święta. Kupiłam szynkę "myszkę" ok. 1 kg. Gotowałam ją najpier jakieś 7 minut a drugi raz 10 minut. Jaki efekt? Ano rewelacja! Rozpływa się w ustach, soczysta, aromatyczna i mięciutka. Palce lizać. Teraz chodzi mi po głowie żeby nastepnym razem po takim ugotowaniu szybciutko ją podpiec (tak dla ładniejszego wyglądu), aby nabrała złotawego koloru. Baaaardzo dziękuję za przepis i polecam.

ekkore w dniu 2006-12-14 napisał(a):
A czy zalewę można potem wykorzystać? Czy ja wylać? Korci mnie, aby choć część dodać do sosu - tak ładnie pachnie, super mięsny wywar

kola w dniu 2006-12-14 napisał(a):
Sama zawsze mam dylemat co z ta zalewa? No bo troche szkoda wylac, ale czy ja mozna drugi raz uzyc- tego nie wiem. U .mnie najczesciej gotuje sie na tej zalewie jakies jedzonko dla naszego pieska. Hmm... dodac do sosu? Moze to nie glupie, no a wlasciwie czemu nie? Toz to przeciez ugotowany wywar z miesa, tyle ze dosyc slony. Chyba mozemy go dodac so sosu.

pandora w dniu 2006-12-14 napisał(a):
Wszyscy tak zachwalacie, zrobiłam i ja. Jutro przerobię na jakieś mięso "obiadowe". Być może błędem było zrobienie tego z łopatki, ale tylko takie mięso dostałam (kupowałam po pracy, czyli po południu). Jest dla mnie za suche, za twarde i nijak nie przypomina wędliny. Dodam, że trzymałam się bardzo ściśle przepisu. Od niedawna robię wędliny w domu (ok. 2 miesięce), ale je pekluję i parzę przez wiele godzin (ok. 3 godz. na kg mięsa). Wychodzi wspaniałe; szkoda, że nie mam możliwości uwędzenia.A że nie wyszło to może  wina tej łopatki, w dodatku była b. chuda. Ale więcej nie będę robić. Co do składników zalewy natomiast, to pachnie przepięknie i mięso w smaku b. dobre. Spróbuję następnym razem takiej mieszanki z solą peklującą - tak jak robię. Wyniki eksperymentu niezwłocznie zreferuję.pozdr.p.

ekkore w dniu 2006-12-15 napisał(a):
Ja robiłam trzy gatunki równocześnie, więc mam porównanie na bieżąco. najlepsza była karkówka - bo chyba tłuszczyk lekko nasączył całość (w środku nie zostało go wcale, nie widać włókien tłuszczu), na drugim miejscu jest schab - bo suchość jego jest naturalna i na końcu szynka.
Wydaje mi się, że przy grubszych kawałkach trzeba by przedłużyć czas gotowania - ciut przedłużyłam (po minutce na cykl gotowania) i schab wyszedł mięciuteńki, natomiast szynka (była po zwinięciu i obwiązaniu nitką dosyć wysoka) jeszcze ciut twardawa (co nie umniejsza jej walorom smakowym). I chyba robienie kilku gatunków mięs, o różnej grubości to w ostateczności nie do końca dobry pomysł - najchudszy schab jest według mnie przysłonawy.

wariacja w dniu 2006-12-17 napisał(a):
      Zrobiłam ściśle wegług przepisu, z jednym wyjatkiem - gotowalam po 10 min.Kilogram karkowki, który poddalam temu zabiegowi musze dobrze opiec i wyląduje w świątecznym bigosie. Jest po prostu i zwyczajnie surowe mieso!!! Ciepłota nawet do srodka nie doszła. Doprawdy nie wiem jak wszystkim tak pysznie wychodzi, widocznie siermięga jestem totalna i dlatego więcej prób nie będzie. Mam inne sposoby na inne pyszne niby wędliny...
    Gratuluje wszystkim, którym wędlina z tego przepisu wychodzi, widać to sztuka, krórej jeszcze nie posiadłam...

EWA007 w dniu 2006-12-17 napisał(a):
Zrobiłam schab i b. duzy 1 cycek kurczęcy. Wyszło OK, następnym razem karkówka. I gotowałam tylko 2 razy po 5 minut. Nic nie było surowe-może to zasługa tych srebrnych garów, które długo trzymają temperaturę? No i gar jeszcze ścierkami opatuliłam.

ekkore w dniu 2006-12-17 napisał(a):
zalewa do sosu za bardzo się nie nadaje (a dałam tylko połowę) - słoność jest tak ogromna, że pomimo niesolonego mięsa, rozcieńczania wodą, gotowania ziemniaka (nota bene ziemniaki się ugotowały a wcale nie były za słone - zrobiłam z nich sałatkę) nie da sie jej zabić - dopiero na drugi dzień jakoś wszystko przetrawiło się, ale nie było smaku przypraw. Jednym słowem skórka nie warta wyprawki.

psiunia w dniu 2006-12-17 napisał(a):
Zrobiłam schab.Kawałek o wadze 1,4  składników zalewy nie zmieniałam dzięki temu mięso było całe w zalewie zanurzone,soli dałam 1/3 szklanki.Pychota

kola w dniu 2006-12-17 napisał(a):
Wariacjo doprawdy nie wiem co moglo byc przyczyna surowosci Twojej karkowki, naprawde sposob wykonania jest dosc prosty, w takim razie moze to wina miesa? No i uzycie garnka, ktory dobrze trzyma cieplo moze tu rowniez miec duzy wplyw. Mnie nie zdarzylo sie jeszcze "zepsuc" jakiegos miesa robiac ta wedline.Do Ekkore: chyba masz racje, ze ta zalewa sie nie bardzo nadaje do sosu. Ja dzisiaj postanowilam dodac ja do zeberek, aby wzbogacic ich smak, nie dodalam duzo, ale w efekcie wyszedl zbyt slony ten sos. Nie pomogl nawet ziemniak, musialam odlewac i kombinowac na nowo. Faktycznie, skorka nie warta wyprawki.

renataz36 w dniu 2006-12-23 napisał(a):
witam, wczoraj zrobiłam wędlinkę niestety miałam tylko 1 kg schabu, wyszedł mięciutki ale niestety mocno przesolony, nie wiem czy w ogóle da się to jakoś zjeść, pewnie to moja wina mogłam ograniczyć sól... napewno byłoby pycha bo mięsko jest mięciutkie i białe. No cóż nie każdemu może się udać. Pozdrówka

emssa w dniu 2006-12-23 napisał(a):
tAK BARDZO NIE DOWIERZALAM ,ZE POSTANOWILAM SPROBOWAC SAMA .Jestem zachwycona .Nie wiem na czym to polega ,ale robilam z indyka i wyszlo znakomite /troszeczke za slone ,ale tylko troszeczke /Przesle ten przepis wszystkim znajomym ,ktorzy nie moga jesc mies smarzonych .Wesolych Swiat

olga66 w dniu 2006-12-23 napisał(a):
mięsko naprawde super wlaśnie zrobiłam,może troszkę za słone ale następnym razem dam mniej soli -ogólnie bardzo smaczne.Spokojnych Świąt

piła w dniu 2006-12-25 napisał(a):
Robiłam ze schabu , uważam ,że rewelacja : proste do zrobienia , nie czasochłonne no i smaczne - przede wszystkim INNE, polecam, na pewno będę to robiła ponownie

rynia2 w dniu 2006-12-25 napisał(a):
Szyneczka wyszła znakomita,zrobiłam z mięsa szynkowego o wadze 1,6kg,Gotowałam 15minut, a drugi raz 10min w garnku zeptter.Nie spodziewałam się że będzie taka dobra i pachnąca tymi przyprawami.Moja rada jest taka że garnek do gotowania powinien być taki który trzyma ciepło jak najdłużej, wtedy szynka napewno, nie będzie w środku surowa.Do mięsa o mniejszej wadze trzeba dać mniej soli bo będzie bardzo słone.

JAGNA w dniu 2006-12-26 napisał(a):


kola w dniu 2007-02-04 napisał(a):
Dziekuje ata za mily komentarz i ciesze sie ze i Tobie smakuje.

jolazuraw w dniu 2007-02-17 napisał(a):
Gotowalam schab i niestety nie zachwycil mnie. Mieso jest zbyt twarde i trzeba je namietnie przezuwac;) Moze z piersia efekt bedzie lepszy, bo zalewa pachnie oblednie.

superka w dniu 2007-02-17 napisał(a):
Ja też zrobiłam  dzisiaj  ze schabu , miałam kilogramowy kawałek . Wody wzięłam 1,5 litra, a  ilość przyprawy zmniejszyłam o połowę. Gotowałam po 10 minut w  zwykłym garnku .Mięso bylo wspaniałe jak powiedział po skosztowaniu mały niejadek . Było - bo już go nie ma . Nigdy tak dużo  wędliny nie zostalo zjedzone w moim domu  w tak krótkim czasie .Pycha , zrobię jeszcze nie raz. A czytając  komentarze , że niektórym wychodzi twarde mięso myślę , że to po prostu zależy od schabu , czasem kotlety schabowe sa kruchutkie ,a innym razem twarde. Pozdrawiam .

gosik w dniu 2007-02-19 napisał(a):
Zrobiłam - choć miałam stracha - na wszelki wypadek wieczorem garnek owinęłam jeszcze w kocyk, żeby nie było wpadki. No i się udało - robiłam szynkę - była taka "okrągła" i gotowałam 10 min. Była, a właściwie jeszcze jest pycha! Następnym razem spróbuję z innym mięsiwem!

Najbardziej aktywni

  • Przepisów: 55
  • Artykułów: 0
  • Filmów: 0
  • Galerie: 1
  • Przepisów: 269
  • Artykułów: 7
  • Filmów: 0
  • Galerie: 0
  • Przepisów: 29
  • Artykułów: 5
  • Filmów: 0
  • Galerie: 0
  • Przepisów: 10
  • Artykułów: 0
  • Filmów: 0
  • Galerie: 0
  • Przepisów: 23
  • Artykułów: 0
  • Filmów: 0
  • Galerie: 7
  • Przepisów: 90
  • Artykułów: 0
  • Filmów: 0
  • Galerie: 0
Zasady dotyczące cookies
W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. Więcej szczegółów w naszej" „<% gt "Polityce Cookies” %>".
Zamknij