Mirka ta kobitka wcale nie wyszła zle. Wg mnie bardzo ładnie pokryłas masą a kształtem sie nie przejmuj , najwyzej powiesz ,ze to sportsmenka ;-)
Iloria twoje torty są piekne. Prezent wygląda jak parwdziwy!
agalubin wg. mnie masa z pianek jest o wiele trudniejsza . Z masą z pianek jojo miałam więcej pracy i problemów , wyszła duzo drożej niż masa cukrowa a kuchnia wygladała jak pobojowisko. Na pewno juz jej nie zrobie. Jesli chodzi o wysychanie to chyba schną podobnie ale nie martw sie, zdązysz pokryć tort
Tak patrzę na to co zrobiłam i stwierdziłam,że kobitkę oszpeciłam,a wiecie dlaczego? Lubię ciasta i przez łakomstow pożałowałam zrobic jej porządne biodra.Nie patrzyłam na wygląd,tylko na smak.Oj łakomstwo nie popłaca,ani kobitce,ani mnie :-)
udało się,hurra!!! (wkleić zdjecie,oczywiście)
No chyba coś mi nie wychodzi z wklejaniem tego zdjęcia
Witam Was "artystki kulinarne" Nie bardzo mi udał się ten pierwszy tort z masą cukrową,ale napisze dlaczego.Po pierwsze nie mam wprawy,ale tak nam się z moim synem spodobała zabawa!!! że będziemy kiedyś bawić się dalej w wymyślaniu ubiorków dla tortów.Po drugie z podanych składników ulepiłam tą nieszczęsną dla mnie masę, która według mnie "z wyczucia rąk" była za sypka. I stwierdziłam,że następnym razem cukier będę sypała dotąd,aż poczuję,że ma dość.Trudno to wytłumaczyć opisowo,więc wybaczcie,ale gospodynie to zrozumieją.W każdym razie nie należy trzymać się sztywno podanej ilości cukru.Przez tą sypkość musiałam skorzystać z siły rąk syna,bo sama nie dałabym rady zagnieść ciasta cukrowego i rozwałkować.Nie dostałam u siebie w sklepie barwników spożywczych,a tort robiłam na biegu z dnia na dzień dzięki pomocy Daneczki 69 i bardziej improwizowałam.Do ubioru kobitki użyłam pisaka cukrowego dr.Otekera,a cycuszki piekłam w metalowej,emaliowanej miseczce najmniejszj jaką znalazłam w domu o średnicy 11 cm. Wszystko wielka improwizacja. W niedzielę tu napisałam,wczoraj Daneczka69 udzieliła wszelkich niezbędnych informacji,dziś tworzyłam z tego co miałam.Tort wyszedł toporny,ale i tak jestem dumna,poza tym jak napisałam wspaniała zabawa z dorosłym 24 letnim synem.Dziekuję za Wasze pomysły i inspiracje.Nie zrażam się i będę próbowała fdalej.A teraz postaram sie wkleić mój tort na jutrzejsze urodziny mojego mężczyzny.Dalej wklejajcie swoje zdjęcia,bo jest co podziwiać.
Dorotko bardzo dziękuję Ci za przepis. Tak wyglądał mój prezent dla mamy: (Zdjęcie słabe jakościowo bo robione telefonem. )
Agalubin ja na walentynki robiłam tort i pokrywałam go masą z pianek "jojo". Ogólnie prosta w wykonaniu i wg mnie zdecydowanie szybciej robi się twarda. Tak oto wyglądał: Niestety ja dałam chyba za dużo cukru i masa zrobiła się za twarda i trudna do zlepienia co widać na łączeniach różyczek i kokardki.
Pozdrawiam!
kluko piękny tort. powiedz jak zrobiłaś takie piękne buciki??
Dorotko mam jeszcze jedno pytanko za tydzien szykuje mi się jeszcze jedna okazja do zrobienia tortu i chciałabym go pokryć masą z painek marshmallow czy jest ona dużo cięższa do wykonania?? czy równie szybko wysycha jak cukrowa??
Dorotko troszkę się rozpuszczała, ale położyłam je przed samym podaniem więc nie było katastrofy :) a kolory nie są niestety "żywe" ponieważ nie posiadalam barwników spożywczych a jedynie kakao i kurkumę, którymi zabarwiłam masę.
anboku jak juz zrobisz torcik i wyjdzie ci tak jak chciałaś( wierze,ze tak będzie) to zobaczysz,ze juz nigdy nie kupisz tortu z cukierni
agalubin bardzo fajny torcik. Napisz prosze czy w miejcach gdzie połozyłaś kiwi masa sie rozpuszczała.
Świetne torty! Nie dziwie się,że mieli radoche! Pozdrawiam
Dorotaxx a ja napewno byłabym stałą klientką!!! Miałabym tyle mniej stresu-co też mi wyjdzie z tymi moimi dekoracjami...
Kluko torcik jest przepiękny!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Chwal sie , chwal Kluko bo masz czym ! Super torcik a buty są wypasione
Tak sobie patrze na te Wasze cuda i myśle,ze z naszej WŻtowej ekipy zmoncilibyśmy niezłą cukiernie !!