Niebieska-różyczko bardzo dziękuje Ci za pomoc bonaprawdę już sama nie wiedziałam dlaczego Elalali za każdym razem wychodził zakalec Twoja babka jest naprawdę piękna Dziękuje za miły komentarz. Pozdrawiam.
elalalka Elalalka niestety nie wiem dlaczego baba nie wychodzi Ci tak jak powinna Mam nadzieję, że porada Niebieskiej-różyczki pomoże Ci upiec babkę jeśli nie straciłaś już chęci żeby ją upiec
Elalko ja wcale nie jestem wielka,babka jest bardzo prosta:) własnie zjadłam spory kawalek, z zimnym mlekiem ,pychotka.
Babeczka piękna, taką właśnie chciałam upiec. Niebieska-różyczko jesteś Wielka.
Zrobiłam babkę,oczywiście zmniejszyłam ilość cukru na 3/4 szklanki,najpierw ubiłam białka z cukrem i wanilią,nastepnie dodałam żółtka, dalej ubijałam,na końcu dodałam mąkę wymieszaną z proszkiem,olej i jogurt.Wstawiłam do nagrzanego piekarnika w 180 st,gdy ciasto wyrosło podkręciłam lekko temperaturę,piekłam do suchego patyczka.Na końcu polałam gotową polewą czekoladową,i posypałam migdałami.Babka jest ,wilgotna i bardzo smaczna,nie ma mowy tu o żadnym zakalcu.Polecam! bo jest bardzo dobra.
Właśnie się zabieram do tego ciasta,zrobię fotkę i wstawię.:)
Niebieska-różyczko pieklam w nagrzanym do 180 st piekarniku, ale nie pomyślałam o podkręceniu temperatury do 200 st. Ilość cukru zmniejszyłam do 1szklanki już przy pierwszej próbie pieczenia babki. Mam nadzieję że Tobie się uda - napisz. Pozdrawiam
Elalko,jeśli ciasto ci pęka ,to znaczy że rośnie za szybko w zbyt dużej temperaturze,tak jak pisała Karolcia trzeba nagrzać do 180st i wtedy ciasto wsadzić do piekarnika:)gdy pięknie wyrośnie, podkęcić temperaturę do 200st,na pewno sie uda.Miałam podobną sytuację z łaciatym ciastem mojej babci,mnie udaje się za każdym razem,a kilku osobom opadło.Jedno co bym zmieniła w tym przepisie, to ilość cukru,na 3/4 szklanki do 1 szklanki,bo przy 2 szklankach mąki ilość cukru wydaje mi się za duża,i to może być powodem że w połączeniu z jogurtem ,ciasto jest zbyt ciężkie.Upiekę jutro to ciacho :)zobaczę jak mnie wyjdzie.Pozdrowionka
Karolciu20 całkowita klapa, babka wyrosła pięknie, potem pękła (tak jak poprzednim razem). Efekt końcowy - niestety zakalec.
Piekłam w nowej kuchence gdzie zgodnie z instrukcją nie trzeba było nagrzewać piekarnika. Przy poprzednich próbach upieczenia babeczki nie nagrzewałam piekarnika. Teraz zrobiłam zgodnie z Twoimi wskazówkami i niestety też nie wyszło. Pozdrawiam
Dziekuje Karolciu20 - czlowiek cale zycie sie uczy.
W najblizszym czasie napisze o efektach nauki. Pozdrawiam
Karolciu20 dzieki za tak szybka odpowiedz - oczywiscie, ze sie nie poddam i srobuje jeszcze raz upiec.Ale mam jedno pytanie, do jakiej temperatury nagrzac piekarnik przed wlozeniem ciasta ? Pozdrawiam
To ja tez Karolciu20 tak sprobuje bo mi niestety ciasta z jogurtem i maslanka zawsze wychodza mi z zakalcem. Czasem malym czasem wielkim. I tez nie wiedzialam dlaczego. Pozdrawiam