Śliczny ten torcik - a różowy kolor kremu to za sprawą soku z kompotu ?
Jaka nazwa, no nie mogę :) Jednym słowem korzenne ciastka poprawiające humor :D
Artykuł nie tak obszerny i dobry jak ten wyżej, ale jest parę dodatkowych informacji: http://zielniczek.pl/zyworodka/
Witam,ciasteczka bardzo dobre. Formowanie pierożków nie wychodziło:) robiłam sakiewki:).
Polecam bo bardzo dobre i szybko się robią. Dzięki za przepis
Smosiu, dziekuje za wyprobowanie przepisu. Ja pieke w tortownicy 26cm i kroje na 3 placki. U mnie kroi sie bez problemu na cienkie placki. Sprobuj moze piec w zmniejszonej temperaturze, moze 170°C i do suchego patyczka piec. Gorka sie robi, ale gorace wyrzucam na deseczke i sie wyrownuje. A to polaczenie z sokiem pomaranczowym bede pamietac i na pewno wykorzystam, pozdrawiam i zycze Wesolych Swiat!.
Upiekłam i przekroiłam (było oporne) na pół (słabo wyrosło, albo tortownica 24 cm zbyt duża). Powtórka będzie i to niebawem - jest idealnie plastyczne, jak plastelina, nie lepi się do rąk i foremki, dodam tylko trochę mleka by jednak było luźniejsze i równo rosło (moje ma górkę).
Dzięki za przepis (u mnie z masą serowo - bakaliową), polałam czeko-pomarańczą, nasączyłam blaty sokiem z pomarańczy + domowa przyprawa piernikowa :))
To ciasto dla mnie (leniwca patentowego). Już nawet druknęłam sobie stronkę, piękny wydruk, nawet z fotką. Dzięki.
Przepraszam jeżeli Cię uraziłam- (po to dodajemy komentarze aby wyrazić to jak nam smakowało-ja napisałam dosadnie -ale coż... mi niestety strasznie niesmakował. Pozdrawiam
Witam, inka21 dziekuje Ci, ale mnie komentarze Ewelinka-inka nie ruszaja, jaka kultura taka wypowiedz, tak juz bylo przy "nieopadajacym serniku". Co do kremu to jest naprawde pyszny, mnostwo podobnych na WZ: http://www.wielkiezarcie.com/search.php?query=masa+do+wafli&search=Szukaj , a u nas w rodzinie kroluje od ponad 30 lat jako przelozenie do wafli i orzeszkow, pozdrawiam i duzo usmiechow zycze.
a wystarczyło by napisać," nie smakował mi ten krem", krytyka też może być kulturalnie przekazana.
Okropny krem----Fuj... nigdy wiecej z tego przepisu.
Zuzia odkladaj diete na post, to do Ciebie dolacze, a teraz zabieraj sie za robienie ciasteczek. Poza tym czekolada ma tyle zalet, hormony szczescia uwalnia, wiec te kilka kalorii mozna jej wybaczyc, pozdrawiam
No chylę czoła, szybko się uwinęłaś. Gratuluję.
A ciasteczka wyglądają bardzo apetycznie, tylko ta czekolada... a co z moją dietą...
Iwett, niestety Ci nie pomoge, swoj pierwszy zakwas kupilam w sklepie kilka lat temu (jak go zobaczylam przypomnial mi sie chleb pieczony w domu i musialam sprobowac) i od tego czasu, jak przekladam ciasto do formy, to zostawiam 3-4 lyzki w sloiku na nastepny chleb. Sa jednak na wz przepisy na zakwas, moze ktorys bedzie Ci odpowiadal, pozdrawiam
Smakowicie wyglada ten chlebek:) A mogłabyś podać swój przepis na zakwas? Dziekuję!:)