Sernik upiekłam na święta,wyszedł baaardzo smaczny,rozpływał się w ustach,smakiem przypominał milky way.Dzięki za przepis
welino ! dziękuje za miły komentarz, najważniejsze ,że d...a na swoim miejscu. Pozdrawiam ))
Zrobiłam, ale szczerze mówiąc nam nie du..y nie urywał. Jedliśmy po stokroć lepsze ciasta z malinami. Raczej więcej go.... niepopełnie. Pozdrawiam! ;)
Yarecki ! Cóż powiedzieć .. mistrzostwo na talerzu . Dziękuję za życzenia i pozdrawiam również serdecznie .
Miodziooo ten Miodownik :) mniam to co misie lubią najbardziej.Przepis prosty, szybki i pyszny, z dobrą organizacją można się wyrobić w niecałą godzinkę razem z myciem garów ;). Czas, jakość i cena na +.W sumie zrobiłem go już 3 razy.. tym razem postanowiłem pochwalić Megi i wstawić parę fotek :) Pozdrawiam Zdrówka ...
Oj spryciarki - łatarki sernikowe ... )) Basiuu cudny gejzer .. zawsze można czapkę z frużeliny lub czekolady posadzić .
Ekkore ...tez po mistrzowsku ''zaszpachlujesz '' .. )))
O to, to... Podlejemy pogładzimy - będzie mocno czekoladowy - ale to mu nie zaszkodzi.
Widocznie taki urok serka świątecznego - bez względu na kraj i kontynent.
U mnie tym razem tez "gory i doliny", ale cos podreperujemy, polejemy, wygladzimy i juz wiem, ze pyszny bedzie.Dzieki Madziu.
Tym razem porażka, Niestety. Być może wina syropu z agawy zamiast cukru. W każdym razie tak zapadniętego sernika nie widziałam jeszcze nigdy. Wyrośnięty brzeg, dalej wielka dziura do dna i potem środek na jednej wysokości. Po odpięciu blaszki brzeg odszedł - i został jakiś lekko stożkowaty kształt. Smak za to - poezja - delikatny, przepyszny. Pisze to po - żeby się nie zrażać - bo poprzednie komentarze moje były o super serniku - tylko próbować.
Figutka - ja też piekłam sernik - który był do tej pory zawsze idealny. I co - d...takich rowów tektonicznych nie widziałam jeszcze nigdy - brzeg pozostał wyrośnięty, wysoki, potem dziura do dna i dalej równa przestrzeń poniżej poziomu brzegu....Nie zrażaj się - tylko próbuj dalej.
Figutko ! Bardzo dobrze,ze masz dystans do sernika, uśmiechnij się .. następnym razem będzie sukces . Mam jeszcze dwa serniki Zosi i Zeni ,może się odważysz za jakiś czas ..? ))
Za życzenia bardzo dziękuję i też wiosennie pozdrawiam ))
A mój sernik niestety nie wyszedł , totalna klapa. Mokry i maksymalnie opadnięty. Natomiast w smaku.dobry, ale wyglądu nie ma za grosz. Sądząc po komentarzach wina jest moja - zresztą to kolejny sernik , który mi się nie udał. Pozdrawiam autorkę.
Gabigold - pyszny ten pomysł śliwkowy (miałam świeże, prosto z 'lidlowego drzewka'). Troszkę za dużo owoców napakowałam i sok przecieka przez cienki spód. Dzięki Meguś i Gabi za taki pyszności :)))