Sarenko ! Nie wahaj się wlewaj %%... ja jak użyłam różowego kupnego winogrona to cały kolor różu ... sprałam w soku . Nie mniej z czasem nabrał wyśmienitego smaku . :)
Jestem właśnie w trakcie robienia likieru. Robię część z jasnego, a część z ciemnego winogronu. Niestety ciemny winogron, nie pachnie w ogóle winogronem... Nie wiem czy wlewać do tego wódkę, czy to ma sens. Nie ma co się czarować... to jakiś sztucznie pędzony winogron, a nie nasz swojski...
Dzięki Megi:) O to mi chodziło. Wiadomo, ze kolorek będzie inny. Po pracy pędzę do sklepu i zaczynam "produkcję";) O wynikach poinformuję później:)
sarenko ! winogron to winogron , ja posłużyłam się bladoróżowym i takowy mam likier , w samku nie ustepuję oryginałowi . Tylko logicznie rzecz biorąc kolor będziesz mieć hmm , żótłtawy , kremowy hmm albo taki jakiś niesprecyzowany . Osobiście następnym razem (a tu już niedługo
) użyję mniej cukru .
Czy jasne winogrono sie do tego likieru nie nadaje? Mam dostęp tylko do jasnego, a mam wielką ochotę na ten likier:) Proszę o podpowiedź.
Łał, megi, piękna sceneria :) Kieliszek chyba typowo do likierów i nalewek? Wierzę, że "pyszniutka", choć amatorka alkoholowa ze mnie żadna, mimo że popełniłam coś na malinach i winogronach :) A może jednak amatorka, a nie wiem? :))
Pozwolę sobie odpowiedzieć za autorkę, 750 ml wódki :)
Transylwania ile dac wódki jeżeli chciałabym dodac samej wódki?
Pyszniutka nalewka , zrobiłam z połowy porcji z różowych winogron . Następny rzut to cała porcja z ciemnego , słodkiego , rodzimego winogrona . Do zrobienia w lużnej wymianie zdań natchął mnie adek .. :)))
Likierek przepyszny! Tak smakował mojej rodzince, że nawet poszedł przepis do Anglii.Robiłam go pierwszy raz rok temu {zapomniałam dodać opini :(, przepraszam :) }. Polecam i dziękuję.
Pół godziny temu wyszły z piekarnika. Dodałam maślanki, jabłka i śliwki. Wyszły wilgotne, ale pyszne. Polecam.
Przepis na muffinki jest super.
Nie miałam jogurtu pod ręką więc dodałam mleko i aromat waniliowy. Rewelacja POLECAM
szybki deser przed przyjściem niespodziewanych gości :)
Nie miałam jogurtu pod ręką więc dodałam mleko i aromat waniliowy. Rewelacja POLECAM
szybki deser przed przyjściem niespodziewanych gości :)