Ciasto bardzo dobre ,ladnie się prezentuje ale jest masakrycznie słodkie,Proponuje zmniejszyć ilośc cukru o połowę przynajmniej .
Pasztecik według tego przepisu robię od kilku lat. Nie podsmażam cebuli, a ostatnio zapomniałam kupić ser żółty i było bez, i uwierzcie, że naprawdę nikt nie poczuł różnicy. Postanowiłam więc robić bez sera, dwa kolejne razy były bez. Przepis jest naprawdę super, moja córka nie jadająca cukini w tej postaci zjada każdą ilość. A zaniesiony do pracy zrobił furorę i oczywiście nikt nie wiedział na początku z czego jest zrobiony:-)) Jak najbardziej polecam!
Też znam ten przepis z książki siostry Anastazji. Właśnie dziś robiłam z ryżem. Całkiem smaczne danie :)
Bardzo pyszne ciasto, przygotowanie nie jest trudne a jednocześnie zaskakuje smakiem i wyglądem.
Robię taki sam pasztecik :) tylko uwzględniając smaki mojego męża dodaje 20 dkg mielonego mięsa (szynki) zamiast 1 szklanki cukini. W takiej wersji równiez jest przepyszny !!!!!
Ciasto tak kruche, że prawie niemożliwe do rozwałkowania i wykrawania ciastek. Oczywiście dzięki temu ciastka wyszły mięciutkie i kruchutkie. Dawałabym mniej cukru i więcej mąki.
Miałam okazje jeśc te ciasto u mojej koleżanki,jest bardzo dobre,delikatne i ma taki wyjatkowy smak:)Idealne do kawki:)
Gabigold ,mam nadzieję,że autorka się nie obrazi za to że ci odpowiem.Ja takie foremki-rurki zakupiłam na Allegro,jest ich tam naprawdę dużo.
Angelina a skad te rurki, w jakim sklepie kupie? dziekuję za odpowiedż
Jeśli mogę odpowiem za bozena28. Paski ciasta nawija się na spejalne metalowe rurki i tak piezce dzięki czemu mamy foremne rureczki. PYSZNE
Mam pytanko ,czy te rurki tak się trzymają przy zwijaniu czy na coś to ciasto nawijałaś?z góry dziekuję za odpowiedz
Rewelacja ! ! ! nie jadłam tak wspaniałych drożdżówek rewelacja będe piekła co 2 dzień ;) POLECAM WSZYSTKIM! !
hmm,może miałam z wielkich liter,sama juz nie pamiętam dokładnie,w kazdym razie będe miała to na uwadze.dziękuje
Anulko, jeśli komentarz nie składał się z samych wielkich liter, albo nie wkleiłaś ogromnego zdjęcia przez bibliotekę obrazów inną niż na Wielkim Żarciu lub nie było w komentarzu żadnych obraźliwych sformułowań, to wytłumaczenie może być tylko jedno: jakaś złośliwość rzeczy martwych i problemy podczas przesyłania danych - innych pomysłów nie mam, ponieważ ręczę za osoby mające uprawnienia do kasowania/przenoszenia komentarzy - nigdy złośliwie niczego nie kasują, a zawsze służą pomocą, jeśli się do nich napisze maila lub prześle PW.