Wspaniały pomysł na wykorzystanie placków (gotowych) tortilli. Gdy czasu brak, albo lenistwo dopadnie, to warto wypróbować ten przepis. U nas na ciepłą kolację z salami, cienkimi słupkami kabanosa, papryką konserwową i oliwkami. Pycha, trzeba jedynie pilnować by nie spiec za bardzo placków, u nas 3 blaszki jednocześnie (termoobieg, 175 st. przez max 10 min). Lepsze są grubsze placki np. z kuchni włoskiej u Lidla. Dziękuję za przepis i polecam.
bardzo smaczny. Mojej mamie też smakował:)
Jeśli chodzi o problem rwac czy kroic. Rwanie sałaty wzięło się z stąd , że kiedyś nie było noży ze stali szlachetnej i przy krojeniu wchodziła ona w reakcję z sokiem z sałaty. Teraz już są nowocześniejsze noże więc tego problemu nie ma. Oczywiście zwykła sałata lepiej wygląda porwana, ale przy lodowej ja widzę różnicy.
Nie wiem,jak inni,ale ja nigdy nie blanszuję surowego szpinaku,tylko po umyciu i obraniu wkładam od razu na patelnię.
Żadnej sałaty nie powinno się kroić.
Pewno pyszne, ale mam jedna radę...sałaty lodowej nie powinno się kroić tylko rwać palcami na kawałki, bo ponoć traci na smaku.
Tez na poczatku tak myslalam , ze z tortilli nie bedzie fajnej pizzy, ale po zrobieniu okazało się naprawde fajne i szybkie danie.
Ten spod pizzy nie wyglada jak tortilla...
Makaron pychotka 5 min i gotowe, chłopak polubił szpinak:)
Pyszne danie rodzina się zajadała, wbrew pozorom szybko sie robi. Dzieki za przepis:)