Popełnione, zjedzone. Puszyste i mięciutkie. Pycha
Czepiłam się tej chałeczki, więc zobaczymy jaka tym razem wyjdzie. Właśnie się robi w maszynie, dodałam dwa jaja, mleka 300ml, trochę mniej drożdży. Zobaczymy czy nie opadnie, bo smak i puchatość miała idealną hi hi...
Zrobiłam dzisiaj Twoją chałeczkę i mi niestety po pięknym wyrośnięciu, opadła masakrycznie!!! Trudno będzie jakieś kromy z tego kroić. Nie wiem, czy to wina rodzaju tłuszczu-smalczyku, czy brak jaj??! Szkoda, bo w smaku wyśmienita i wcale nie czuć, że na smalcu, chałka bardzo puchata- tylko to opadnięcie.....
1/4 kostki drożdży o jakiej wadze?
Pewnie można. Ja piekłam na smalcu, bo chałka ma smak babcinego ciasta a ona do chałki zawsze dodawała smalec. Trzeba spróbować i się przekonać jak smakuje.
A czy można dać masełko zamiast smalcu ? coś ten smalec jakoś mi tak - nie tak -
Do ulubionych! Już z innego przepisu robiłam, ale ten brzmi ciekawie z powodu smalczyku, więc wypróbuję.
Piekę często ciasto drożdżowe w maszynie, chałki jeszcze nie piekłam, więc może spróbuję z tego przepisu
Robiłam dziś racuchy z tego przepisu były lekkie i nie nabierały podczas smarzenia oleju jak to czasami bywa, ale następnym razem dodam serek homogenizowany będą miały w sobie smak
Robię podobnie, z tym,że daję jedno jajko i niezbyt duży chlust oliwy.Pyszne!