Tak!
agapornis widzę, że wypiek jak najbardziej udany
agapornis można upiec z owocami. Proponowałbym jednak zmienić wielkość blaszki. Nie piec w keksówce a w większej blaszce.
Można upiec to ciasto z owocami?
ASTI dobrze, że koniec końców wszystko wyszło dobrze. Przypominam, że ja używam do wyrabiania tego ciasta świdrów a nie mieszadeł do ubijania piany. Jeszcze nigdy nie miałam trudności z wyrobieniem tego ciasta.
No i super wyszło . Brawo ja
Mi nigdy nie udało mi się zrobić dobrego drożdżowego , to jednak zachęcona komentarzami postanowiłam spróbować zrobić to ciasto. Właśnie rośnie ,a rośnie ładnie
Robiłam to ciasto nie raz i nie dwa i o ile na początku było wyrosnięte i puszyste tak teraz za każdym razem po wyjęciu z piekarnika opada mi środek i to niezależnie od tego czy wyjmę je od razu czy stygnie w piekarniku :( Przyznaję, że zaczyna mnie to zniechęcać do pieczenia tego ciasta a szkoda, bo jest pyszne. Czy ktoś zna przyczynę takiego stanu rzeczy? Będę wdzięczna za każdą pomoc znawczyń ciast drożdżowych.
Mysle,ze za dlugo trzymalam drozdze.... gdybym sie wczesniej "obudzila", to bylyby bardziej plynne i mozna byloby wyrabiac robotem. Nic sie nie stalo, wyrobilam rekami :) Udalo sie, bylo smaczne i zaraz po zjedzeniu planuje zrobic kolejne, tym razem bardziej uwaznie :)
Ja robilam z rodzynkami.
agapornis, co to znaczy, że nie dało się robotem? Było za gęste, za luźne, kleiło się, mieszadło ślizgało się i nie zagarniało ciasta? Napisz proszę więcej szczegółów. A jak wyrobiłaś rękami to jaką miałaś konsystencję ciasta. No i jaj w efekcie wyszła drożdżówka? :)
Nie wiem co zrobilam nie tak, ale robotem tego sie nie dalo wyrobic.... Musialam rekami.
Mam serdeczną prośbę a zarazem pytanie. Czy to ciasto (z tej ilości) należy rozłożyć do 2 keksówek? Włożyłam do jednej standardowej i w tej chwili musiałam niestety otworzyć piekarnik w trakcie pieczenia bo ciasto wraz z kruszonką zaczęło "wypływać" na boki, zlatując fragmentami na dno piekarnika, to co jeszcze nie spadło łopatką zagarnęłam do góry i poobstawiałam keksówkę innymi naczyniami żaroodpornymi. Teraz piekę dalej choć nie ukrywam, że się martwię czy to otwarcie i akcja "ratowania kruszonki i części ciasta" nie zaszkodziła całości. Prosiłabym wiec bardzo o podanie wymiaru formy do jakiej należy przełożyć taką ilość ciasta (tak dla takich osób ja ja, bez póki co "drożdżowej wyobraźni") ;)