Pleśń...aż tu cuchnie:(
Pleśń...aż tu cuchnie:(
megi65-w końcu jak pleśniak to musi być z pleśnią
Dziękuję Wkn za poprawkę :)
Megi65, pa1982, cieszę się, że Was rozbawiłam :) Zapraszam do korzystania z przepisu :)
Zmieniłam Ci litery na małe - dopisz, proszę duże litery, żeby całość zaczęła wyglądać i dobrze się czytało :)
pa1982 ! No to ja też dołączam do tego klubu ,ale zaraz sobie pomyślałam '' to nic ciacho 11-sto letnie najwyżej po kawałeczku i w kawie zamoczę .
Dziękuję :)
Sorry, wybaczcie gapiostwo, ale to mój debiut :)
Następny przepis nie będzie już "krzykiem" :)
A tak w ogóle to jakoś mi tak miło na sercu, że ktoś zwrócił uwagę na przeciętne wg niektórych ciasto, bo takowych tu wiele :) Miło mi szczególnie i tym bardziej, gdyż ostatnio miałam, delikatnie mówiąc, duuużo stresu :)
Ekkore, z żurawinką nie piekłam. Uwielbiam czarną porzeczkę, więc dodaję gdzie popadnie :)
a ja głupia po przeczytaniu tytułu przepisu zrozumiałam ,że pleśniaczek upieczony zostal w 2003 roku i teraz go będziesz konsumować
Składniki w lewej kolumnie jak rozumiem podane zostały tylko na ciasto.
Składniki bezy znajdziemy w wykonaniu.
Mnie to nie przeszkadza ale dla początkujących może być zagwozdką.
W składnikach zapomniałaś o białkach i dżemie.
Już w ulubionych - zamiast dżemu - w placku wyląduje moja ulubiona, ukochana żurawina. Upiekę na przyszły tydzień, akurat mam imieniny - zaniosę na do szkoły
Ja też dziękuję za przepis. :) U mnie w domu tak własnie się to ciasto nazywało. Przepis mi zginął, więc chętnie skorzystam.
Ja też, ja też!
Tylko gorąca prośba, żeby wpisywać teksty normalnymi literami - same wielkie w Internecie oznaczają krzyk, zresztą ciężko się je czyta. Zaraz napiszę do Pampasa prośbę, żeby zmienił z automatu duże na małe, bo coś ikonka z tą funkcją mi nie działa :/
Brawoo Anrubi !.. za pierwszy przepis i w dodatku ciekawa nazwa ciacha . Czekam na więcej Twoich ''perełek ''oznaczonych rocznikami :)) ..