Musisz zmniejszyć ilość wody o tyle ml. co było zakwasu i daj pełną łyżeczkę świeżych drożdży lub 2 płaskie instant. Zachęcam też do wypróbowania z minimalną ilością zakwasu - jak byś miała, bo on wtedy nie wpłynie mocno na smak, ale chlebuś w następnych dniach nie będzie się kruszył!!! Pozdrawiam.
Mam pytanko. Ponieważ nie lubię chleba na zakwasie, to oczywiście zakwas pominę. Czy pozostałe składniki pozostawić bez zmian, czy w zamian dodać czegoś więcej, żeby zrównoważyć brak zakwasu?
tak, tak, jest też bardzo treściwa. Pozdrawiam!
Bardzo apetyczna ta zupka.
Super wygląda Twój chlebuś! Fajnie, że skorzystałaś z mojego przepisu. Pozdrawiam.
Chlebek upieczony, wyszedł bardzo dobry, zawsze dodawałam więcej mąki żytniej , tym razem upieklam z twojego przepisu, chociaż dodałam 150g mąki żytniej 2000 i 50g mąki żytniej 720, zamiast ziaren dodałam czarnuszke.
Znowu z moimi znajomymi, będziemy wieczorkiem zajadać tą prostą i zaskakującą przystawkę. Wstawiam, więc brakujące przy przepisie zdjęcia. Polecam i zachęcam.
tu na wynostu domowe
Dziękuję za odpowiedż.
Wychodzi duży garnek taki ok 5l-7l Gotuję w tym większym i robię tą zupkę jak mam gości albo teściów. Na 5 osób mamy na dwa dni i to nie zawsze dla wszystkich....! Bo dokładeczki lecą...hi hi!!!
Jaka ilość wychodzi z podanych składników`? Sądząc po ilości to chyba dość sporo.
Bardzo mi miło, Pozdrawiam!
Znowu zrobiłam z połowy składników,gorącą zupę porozlewałam do słoików,słoiki do góry nogami,jak wystygną do lodówki,dzięki iwciaG za super przepis.
Fajnie, że Cię skusił i fajnie, że smakował!!! Pozdrawiam
Ulepiłam pyszne pierogi z boczkowym farszem. Następnym razem zmniejszę ilość sera (miałam półtłusty), albo zastąpię go całkowicie ziemniakami, troszkę go zbyt dużo w farszu, jak dla mnie.
Wysmażony boczek posiekany w blenderze jest idealny, chociaż kupiłam jedynie sparzony, a nie typowy wędzony, to i tak smakuje świetnie.
Dziękuję za przepis w imieniu swoim i głównego łasucha pierogowego, mojego Męża. Polecam farsz do wypróbowania, bo WARTO.
Witam, Syrop trzymam w szafce w temperaturze pokojowej. Podawałam synkowi 3x dziennie 1 łyżeczkę. A dla męża polecam dodatkowo (gdy nie musi jechać autem) psikacz do gardła ,, Tymsal" , na tymianku jak mówi nazwa, ale i na alkoholu :) Dla mnie rewelka za małą kasę ok.12zł. Pozdrawiam i zdówka życzę!