Wreszcie zrobiłam. Z części ciasta zrobiłam drożdżówkę z jabłkami, z pozostałej zaś bułeczki z marmoladą. Drożdżówka cudna wyszła, mięciutka, puszysta, natomiast bułeczki trochę za małe mi się zrobiły i zbyt "rumiane" wyszły...
Ogólnie, ciasto super, bez dużego nakładu pracy. Warto go spróbować, ja będę z pewnością do niego wracać, muszę tylko rozpracować mój piekarnik, bo coś zaczyna mieć ostatnio humory.
Dziękuję za udostępnienie przepisu. Pozdrawiam.
Właśnie ją zajadamy, jest bardzo dobra i przepis polecam, szkoda tylko, że spalił mi się cały wierzchołek, musiałam go skrajać :(( Na szczęście nie zepsuło to smaku, dla większej słodyczy pokrojoną już babkę skropiłam płynnym miodem :)
Życzę smacznego
właśnie "zalega" u mnie cukinia i nie wiediałam co z nią ciekawego zrobić... już wiem... dzięki za pomysł
Zrobiłam z połowy ciasta rogaliki i wyszły fantastyczne. Drugą zaś część włożyłam do blaszki i posypałam kruszonką i ciasto prawie nie wyrosło i wyszło twarde, zbite choć nie było zakalca. Czy to przez kruszonkę? Proszę o radę.
Beatko - cieszę się że smakowało
Upiekłam w sobotę. Pyszna drożdżówka! Dodałam więcej cukru niż w przepisie, aby była słodka. Dziękuję za przepis.
Ciast ma krótki czas wyrastania, stąd ten proszek.I nie widzę w tym nic dziwnego...
Moja próba będzie za tydzień
Sory - mistrzynią miało być :)
Herbaciana - nie jestem znawcą i mistzynią w kuchni,
ale jak widać na zdjęciach ciasto jest genialne. Robiłam je dziś już nie pierwszy raz
Może się mylę, Basiu, ale wydaje mi się, że 0,5 kostki drożdży to trochę mało, żeby wyrosło dodrze ciasto z kilograma mąki i stąd chyba ten proszek. A swoją drogą nigdy nie piekłam ciasta z drożdżami i proszkiem do pieczenia. Muszę spróbować. No i jeszcze intryguje mnie to białko.