Skusiłam się na przepis z czystej chęci spróbowania papieru ryżowego i mojego zamiłowania do szpinaku i twierdzę że jest REWELACYJNY. Bardzo prosty i szybki, niestety nie mam parowaru więc podgrzałam w piekarniku, a z sosem czosnkowym obłęd.
W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. Więcej szczegółów w naszej" „<% gt "Polityce Cookies” %>".