Ciasto musi nasiąknąć masami , ja nie wkładam bo nawet nie zdąrze. Myśle że na drugi dzień można schować do lodówki. Dzięki za pochwały i cieszę się że smakuje. POZDROWIENIA
Dziękuje za przepis. Biszkopt naprawdę się udał.Troche na początki wydęło go, ale później był równiusieńki..super. Robiłam go pod galaretkę równiez twojego autorstwa..wszystko razem było bardzo smaczne. Dzięki
Ciasto do kokosanek nie wychodzi twarde, przecież to ciasto ucierane. Po namoczeniu w polewie robi się bardziej miękkie i na tym zyskują kokosanki.Nawet gdy postoją jeden dzień są o wiele lepsze w smaku tylko, że one nie postoją, bo zaraz znikają:))
salatka pycha polecam wszystkim ,
ja troche ja urozmaicilam dodajac cienko pokrojonego i spazonego pora.
naprawde pycha , dzieki.
ciasto jest rewelacyjne ,tylko mam pytanie , nie wstawiac go do lodowki zaraz po zrobieniu ,a potem wstawic.
czy nie wstawiac do lodowki wcale tz.
przechowywac wtemp. pokojowej
Dzięki Dorka, posty fajny przepis .Zrobie sobie w lecie jak będą ogórki,a w zimie jak znalazł.Pozdrowienia madzina!!!
nutella - uklony w twoja strone (a moze raczej w strone twojej mamy). :) Murzynek jest przepyszny - ja wrzucilam do niego wisnie (resztki zapasow z wakacji) i skorke pomaranczowa. ciasto zniklo w mgnieniu oka i wszyscy twierdzili ze przeciez oni tylko kawalek zjedli :) Wogole chcialam Ci jeszcze generalnie przekazac wyrazy uznania, korzystam dosyc regularnie z Twoich przepisow (na poczatku z mniammniam ale odkad stal sie beznadziejnie komercyjny przerzucilam sie na ten portal) i wszystko mi zawsze wychodzi i jest niesamowicie smaczne....jeszcze raz szacuneczek za kulinarna wiedze i swietne pomysly....dzieki
myślę że i żeberka tak zrobione byłyby też super!!!!, a tak mam wielką ochotę na nie!!!!!!!!
dzisiaj zrobię żeberka na kiszonej kapuście
pozdrawiam kamaxyz
Pulpeciki (inaczej mówiąc "gołąbki)są naprawdę znakomite.Ja mam troszkę inny przepis:kaszy mannej tylko 3 lyżki oraz 3 lyżki kaszy jęczmiennej,oraz 4 jajka.Obtaczam male kotleciki(podcza duszenia robią się większe) w bulce tartej,ustawiam sztorcem w brytwance,zalewam wodą z 4 kostkami rosolowymi a na wierzch wyrzucam ze sloika koncentra pomidorowy.Przykrywam wieczkiem i pyrczy się na malym gaziku przez 1 godzinę.Z tej ilości wychodzi ok 18-20 pulpetów.Bardzo godne polecenia bo smaczne i wydajne.
twój torcik jest wyśmienity i łatwy a jaki smaczny ach
A ja jestem zachęcona pomysłem i przekonana komentarzami planuje jutro wypróbowac więc dam znac jak wyszło,pozdrawiam i dzięki za pomysł na obiad (ciekawe co moi panowie na to?:))))))))))))))))))))))))
dlaczego nikt nie napisał,że może być uciążliwy zapach w całym domu. Szczerze mówiąc, gdy przyszli moi goście zaproszeni na kolację w domu -mimo kilkakrotnego wietrzenia - brzydko pachniało. Byłam skrępowana. Jeżeli chodzi o smak ok!
Ja robię podobnie, tylko sos się trochę różni.
Obsmażam kotlety i wkładam do garnka, potem to tylko koncentrat pomidorowy mieszam osobno w kubku(cały duży przecie i sporo wody). Wlewam to na klopsy i gotuję na słabym ogniu. Na koniec przyprawiam i zabielam śmietaną.Też bardzo smakowite.
Do ciasta pierogowego koniecznie trzeba dawać jak najbardziej goraca wodę i trochę oleju no i oczywiście nie zapominać o soli do smaku.Ciasto wychodzi gwarantowane i co najważniejsze pierogi się w wodzie nie rozklejają.
Ciasto rzeczywiście wyrasta w lodówce i to nie jest żaden błąd w zapisie ani wyraz mojej 'nieuczciwości'.Nikogo nie zmuszam do robienia tych pączek, więc jeśli ktoś nie wierzy niech ich poprostu nie robi, aczkowlwiek warto spróbować.Sama nadal jeszcze wiele nie umiem jednak nie komentuje tego czego jeszcze nie próbowałam co pozostawiam pod rozwagę niektórych.Pozdrawiam wszystkich!