Barszcz wygrał wszystkie konkursy barszczowe. W grudniu robiłam trzy razy.
Ostatnia wersja była bardziej wariacyjna. Dałam pół jabłka, żurawinę świeżą. Na początek byłam zła, bo nie czułam kompletnie zapachu buraków. Po zalaniu i zagotowaniu, zamiast rubinu, kolor kompotu z porzeczki i zero smaku. Ale jak swoje odstal, najlepsze co mogło być. Pycha, pycha, pycha.
przepis na ten barszcz znalazłam chyba ze 3 lata temu i dopiero wzięło mnie na komentarz ;-) barszcz robie wg tego przepisu od 3 lat na wigilię i nawet zajada go ze smakiem mój mąż który "niby" nie lubi barszczu a już mi zapowiedział że mam w tym roku obowiązkowo zrobić barszcz z uszkami tak więc polecam gorąco ten przepis :-)
Właśnie robię na jutrzejszy obiad :D:D:D
Dzisiaj zorientowałam się, że robię ten barszcz na każdą Wigilię od 10 lat. Zmodyfikowałam tylko ilość cebuli i delikatnie ilość czosnku. Po raz kolejny dziękuję za wyborny przepis.
Właśnie nastawiłam barszczyk. Bardzo szybki sposób, no i pyszny wychodzi .
Jedynie co zmienilam,daję tylko 1 dużą cebulę.
Też go w tym roku robię. Ja też zawsze daję tylko 2 cebule.
Basiu pisałaś, że "dodajesz grzybki. Masz na myśli suszone /wcześniej namoczone i ugotowane/? Ile ich trzeba na 1kg buraczków?
A ten barszczyk zakwaszę moim octem malinowym, idealnie pasuje /pomysł wużetowy/.
Pyszny barszczyk,moj syn już czeka na niego.
Smosiu,jak robisz ocet malinowy? Napisz proszę.
Ocet malinowy - najprościej jak można /wg WŻetu/: maliny świeże, zdrowe, 'otrzepane z robali i innych paproszków zalewam octem spirytusowym.
Dosypuję, potrząsam by owoce były zawsze przykryte, jak trzeba dolewam ocet.
Stoją w piwnicy, w szklanym słoju, przykryte folią, którą dociskam gumką lub pokrywką. Zlewam, odcedzam po kilku miesiącach a podbieram na bieżąco gdy potrzebuję. Jest super smaczny, pachnący i BIO
Polecam ;))
Witam,chcę zrobić barszczu w 7 litrowym garnku, ile dać wszystkiego???
Ja, za radą alman i ekkore dodałam mniej cebuli /i tak za dużo/ bo narzuca swój smak za bardzo, wkroiłam 2wa duże jabłka ze skórą.
Basia pisała o grzybkach - suche pokruszyłam i wsypałam do pokrojonych buraczków, dodam też parę do wywaru warzywnego.
Od siebie dodałam: posiekane śliwki suszone wędzone, kilka całych goździków i mój ocet malinowy.
Zaraz ugotuję wywar i dalej jak w przepisie, z wyjątkiem czosnku - to jedyny barszcz w roku bez niego /wtedy mocniej pachną grzyby/.
Dziękuję za przepis i porady
Kolor piękny /zasługa fajnych buraczków/, smak niezły, cebula już tak nie przeszkadza, ale jej ostrość została /trzeba ostrożnie doprawiać pieprzem/. Bulionem zalałam, gorącej wody dolałam by uzupełnić do pełnego gara /ciut, ciut/.
mania233 ja bym gotowała z podwójnej porcji albo nawet 2,5.
Witam, spać nie mogę, nastawiłam barszczyk, potem zdam relacje czy smakował,życzę wesołych świąt
Na wigilię też musi być, ten jest super. Grzybów suszonych nie mam, trudno. Nie mam też czasu na długie obrabianie, idę na skróty od razu dodam mix suszonych warzyw /kupiłam słoiczek/, obrane jabłko i parę goździków - nie będę gotować i zalewać bulionem warzywnym
Smosia już gotowa do Wigilii. Ja czekam aż mi się karpie rozmrożą
W myślach chyba gotowam' bo dopiero co czosnek wykopałam /fajnie się trzyma, ozimy nadal mam w ziemi
Ja wciąż mam /dolewam wrzątek i odstawiam by nabrał mocy/, dzisiaj podgrzeję, odcedzę, + barszczyk z butelki (rolnik). Starczy nam do sylwka
albo dłużej. Bardzo dziękuję i szczerze polecam
gabigold (2017-12-25 03:41)
Wyżej miało być , że przepis pozostaje już ze mną.przepraszam, ale nie wiem czemu taki błąd.