taki przyplesnialy robila moja Babcia ale inaczej: stawiala go przykryty w kuchni w cieplym miejscu by, jak mawiala, "zgliwial"i jak juz dobrze pachnial i sie ciagnal (zdaje mi sie) smazyla a raczej topila go na patelni z kminkiem i przyprawami. Capilo jak chlopa skarpetki ale bylo pycha Tutaj gdzies nawet jest taki przepis. A co do sera smazonego w panierce to feta jest tez pyszna mniam.
Drogie Panie:)
Spróbujcie , bo warto:) Najlepszy jest jak jest twardszy, ze świeżego białego sera to nie to samo. I nie miałam na myśli dosłownie spleśniałego tylko czasami na białym serze robi sie taka "skórka" jak długo leży:)
Pozdrawiam
Edyta
Sama jeszcze nie robiłam, ale jadłam z żórawiną. Był pyszny, nawet mojemu mężowi smakował, choć zwykłego białego sera nie jada!
a ja wole na słono :)
mianowicie tak jak pisałaś ale ser biały półtlusty najleprzy jajko przyprawic wegeta roznymi przyprawiami i do buły i smazyc dobry jest ze swiezym chlebem z maslem lub buła;D a i smazyyc na leju lepiej ;)
Jadlam we Wloszech smazony zolty ser, oczywiscie w takiej panierce, rewelacja. Jesli ten bedzie rownie dobry- powiem Wam o tym:)
kasia d (2006-06-14 14:38)
przyplesnialy ser bialy... hm... no nie wiem... :) ale tak serio, ja robie zolty w panierce, i camembert. niegdy nie myslalam zeby bialy zrobic! hm..